Dobra wiadomość jest taka, że został uruchomiony pierwszy z dwóch bloków Elektrociepłowni Pomorzany, która ma kluczową rolę przy ogrzewaniu Szczecina. To powinno poprawić sytuację. SEC informuje, że pracuje nad "ustabilizowaniem systemu ciepłowniczego".
Dwie państwowe elektrociepłownie nie będą gotowe w stu procentach do rozpoczęcia sezonu grzewczego w Szczecinie. Spółka PGE Energia Ciepła w swoich wyjaśnieniach ani słowem nie wspomina jednak o poważnych problemach z Elektrociepłownią Pomorzany.
W dwóch najważniejszych dla Szczecina elektrociepłowniach doszło do awarii. Na lewobrzeżu mogą być zimne kaloryfery i tylko zimna woda w kranach.
- W trakcie dnia będą podejmowane próby przywrócenia mocy elektrociepłowni na Pomorzanach - poinformował prezydent Piotr Krzystek. Właściciel - państwowa PGE - w tej sprawie milczy. Także na temat nieoficjalnych informacji o problemach z opałem w drugiej, kluczowej elektrociepłowni.
To już otwarta wojna między państwowym koncernem energetycznym a władzami Szczecina. Bo chociaż trwa seria awarii w elektrociepłowni "Pomorzany", to jej właściciel - Polska Grupa Energetyczna - winę za zimne kaloryfery zrzuca na miejską spółkę, która przekazuje ciepło do mieszkań.
Nietypowa akcja ratunkowa mająca przywrócić dopływ gorącej wody do kaloryferów i kranów na lewobrzeżu Szczecina. Do działań przystąpił lodołamacz "Dzik".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.