"Dziś naszym priorytetem są kamizelki kuloodporne. Nie można ich już kupić w Europie. Dlatego teraz kupujemy z całego świata. Jeśli macie jakieś pomysły, gdzie możemy je kupić, również nas o tym poinformujcie" - piszą przedstawiciele miasta Dniepr na Ukrainie do prezydenta Szczecina Piotra Krzystka.
- Pytania się powtarzają i dotyczą na razie podstawowych spraw - mówi mec. Tomasz Milewski ze Szczecińskiej Izby Adwokackiej, która udziela bezpłatnych porad prawnych dla uchodźców z Ukrainy. Dyżury prawne prowadzi też Klinika Prawna Wydziału Prawa i Administracji US.
Podczas wizyty będzie można uzyskać m.in. specjalistyczną konsultację lekarską, receptę na leki stałe i skierowanie do poradni.
Przemek Lewandowski, organizator "Włóczykija" i Ińskiego Lata Filmowego, poszukuje parasoli grzewczych, które można wstawić do namiotów dla oczekujących na polsko-ukraińskiej granicy.
Udało się. Transport wart 100 tys. zł dotarł z Goleniowa do Sławuty - miasta partnerskiego zachodniopomorskiej miejscowości.
Apel o wsparcie jest na oficjalnej stronie samorządu Pomorza Zachodniego na Facebooku i Twitterze. Organizatorem konwoju osób niepełnosprawnych z Ukrainy jest Klub Inteligencji Katolickiej z Warszawy.
Około 50 ukraińskich dzieci dziennie przewija się przez stworzone specjalnie dla nich miejsce odpoczynku i zabawy na Dworcu Głównym. - Ta liczba rośnie z każdym dniem - mówi Magdalena Wilk, pedagożka rodzinna i rzeczniczka praw dziecka przy Towarzystwie Przyjaciół Dzieci w Szczecinie.
Katia i jej pięcioletni syn Nikita przed wojną w Ukrainie uciekali przez dwie doby. Najtrudniejszy był ostatni odcinek - siedem kilometrów pieszo do granicy z Polską.
Urząd Miasta w Szczecinie podaje najnowsze informacje na temat tego, gdzie mogą szukać wsparcia Ukraińcy, którzy uciekli przed wojną oraz co mają robić ci, którzy chcą im pomagać.
Pomoc dla Ukraińców, z jaką ruszyli szczecinianie, jest wielka i spontaniczna. Miasto podaje kilka adresów i linków, pod którymi można znaleźć więcej informacji na temat tego, gdzie i jaka pomoc jest potrzebna.
Związek Ukraińców tymczasowo wstrzymał zbiórkę darów w swojej siedzibie. Podaje listę punktów w dzielnicach, do których można przynosić rzeczy.
Szczeciński Związek Ukraińców w Polsce apeluje, aby nie przynosić już używanych ubrań. Wiele z nich niestety nie nadaje się do użytku. "Przekazując pomoc i dary chcemy okazać naszym sąsiadom wsparcie i szacunek", tłumaczy związek. Wstrzymuje też u siebie przyjmowanie darów i podaje listę punktów, do których można je dostarczać.
Osobny skład w siedzibie związku stanowią ubrania maskujące, ciepłe buty, bielizna termoizolacyjna, skarpety, latarki, powerbanki. - To rzeczy dla tych, którzy zgłaszają się do nas, bo chcą wrócić na Ukrainę i walczyć - tłumaczy Olga Duda ze Związku Ukraińców w Szczecinie.
32 osoby z Ukrainy przyjmie do swojej bursy Zespół Szkół Salezjańskich w Szczecinie. - W tej chwili jest u nas osiem osób. To kobiety i dzieci w wieku od 4 do 15 lat. Dwie panie są w ciąży - mówi ks. Mariusz Witkowski, dyrektor szkół.
Stoły pełne jedzenia i gorących napojów tuż przy wyjściu z peronów, wolontariusze z ukraińskimi chorągiewkami na peronach, mieszkańcy, którzy czekają z transportem, aby zawieźć Ukraińców pod wskazany adres. Szczecin przyjmuje pierwszych uchodźców.
"Wyjdź na ulice z nami, żeby nas wesprzeć, żebyśmy czuli, że nie jesteśmy sami. Wszyscy razem 27.02 o 18:00 na Placu Solidarności w Szczecinie. Razem mamy siłę!"- piszą organizatorzy dzisiejszej manifestacji "Solidarni z Ukrainą" ze Stowarzyszenia Mi-Gracja.
Związek Ukraińców w Szczecinie i Stowarzyszenie Mi-Gracja, które zbierają dary dla uchodźców, wstrzymują zbiórki do poniedziałku i apelują o inną, najbardziej w tej chwili potrzebną pomoc. Cały czas też można wpłacać pieniądze, które zostaną przeznaczone na pomoc dla uchodźców.
14-osobowa grupa, w której są cztery kobiety i dziesięcioro dzieci, uciekła od bomb spadających na Ukrainę. Wszyscy znaleźli już schronienie w Koszalinie. Spontaniczna pomoc koszalinian dla Ukraińców przerasta oczekiwania.
Jest gorąca herbata, kanapki i pączki przygotowane przez Refugees Szczecin oraz pełna informacja dla uchodźców. Punkt na Dworcu Głównym w Szczecinie już działa.
Darów jest tak dużo, że nie mieszczą się w salach. "Czy ktoś posiada garaż, hale niedaleko ulicy Mickiewicza 45 na dary dla Ukraińców?" pyta związek na swoim profilu na Facebooku. Własne zbiórki organizują zczecinianie. Koszykarz i przedsiębiorca Maciej Adamkiewicz właśnie zbiera dary i wieczorem 30 busów jedzie na granicę.
- W Charkowie są moi rodzice. Teraz nie możemy tam sami nawet wysłać paczki, bo nic tam nie dojedzie - mówi Anastazja Reznikowa z Ukrainy, która razem z mężem i synkiem przyniosła rzeczy do punktu zbiórki przy ul. Kolumba w Szczecinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.