Głaz Bartoszewskiego ponownie trafi na Jasne Błonia, również na Jasnych Błoniach stanie ławeczka-pomnik z postacią profesora, a w przyszłym roku odbędzie się w Szczecinie konferencja dotycząca dokonań tego polityka i dyplomaty.
Kamień z cytatem z profesora Władysława Bartoszewskiego, który został usunęły we wtorek z Jasnych Błoni w Szczecinie, "odnalazł się" kilkadziesiąt metrów dalej, w miejscu, gdzie mieszkańcy wyprowadzają na spacer swoje psy. Na ten symbol przez przypadek natknęli się posłowie PO
W ubiegłym roku szczecinianie na schodach Wałów Chrobrego hymn Unii Europejskiej zaśpiewali niczym zawodowy chór. Organizatorzy liczą, że teraz będzie podobnie. Zachęcają, by ubrać się na niebiesko, przynieść flagi unijne, polskie i swoich organizacji.
W 61. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich przez cały kontynent przejdą marsze poparcia dla idei zjednoczonej Europy. My na placach naszych miast zaśpiewamy Odę do radości - Hymn Unii Europejskiej. W ten sposób pragniemy połączyć się ze wszystkimi miastami Polski i Europy - zapowiadają organizatorzy
Kaczyński zabiera nam czas. Polska zatrzymała się w rozwoju politycznym i jest jak traktor na zbyt stromym stoku: zamiast się wznosić, zsuwa się, choć coraz silniej buksuje w błocie - tak w wywiadzie dla "Wyborczej" mówił Jan Hartman. Dzisiaj KOD zaprasza na spotkanie z profesorem
Komitet Obrony Demokracji, powodowany troską o jakość debaty publicznej, wyraża stanowczy protest wobec współpracy Polskiego Radia Szczecin z Piotrem Cywińskim, publicystą "Sieci' i portalu "wPolityce", zatrudnionego w roli komentatora sytuacji politycznej - czytamy w stanowisku rozesłanym do szczecińskich mediów
To, co dzieje się w Polsce wokół ustaw regulujących dopuszczalność aborcji, wk... mnie ponad wszystko. Tutaj nie toczy się żadna dyskusja, która może nam, kobietom, naprawdę realnie pomóc. Nie dzieje się nic, co może rozwiązać nasze problemy.
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego, prawnik, profesor nauk prawnych i nauczyciel akademicki prof. Andrzej Rzepliński przyjeżdża do Koszalina i Szczecina na zaproszenie Komitetu Obrony Demokracji
Takiego porozumienia jeszcze w Zachodniopomorskiem nie było: najważniejsze działające w mieście partie polityczne i organizacje społeczne nie godzące się na rujnowanie demokratycznego ustroju Polski przez PiS podpiszą się pod wspólną deklaracją w obronie wartości, która może być podstawą do dalszego wspólnego działania
Leonard Gugała pomaga ratować dzikie zwierzęta i to wielokrotnie bezpłatnie - zachwala "swojego" Szczupaka Marzena Białowolska. A Olgierd Geblewicz mówi: - Nominacji do Kiełbi dotąd unikałem, ale w tym roku Kiełb powinien trafić do politycznych budowniczych słynnej stępki.
- Jeszcze nigdy tylu ludzi nie zaczepiało mnie na zakupach w Kaskadzie, dodając otuchy, pytając o wolne sądy - mówił do zebranych pod sądem poseł PO Sławomir Nitras.
Kiedy upadała komuna, budowaliśmy wolną Polskę na pięciu filarach. To były: wolność wyborów, wolność mediów, wolne sądy, wolność zgromadzeń i wolność przekonań. Jak to się ma do tego, co teraz wyprawia PiS? - mówił do ludzi na pl. Solidarności Andrzej Milczanowski.
W rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, w samo południe czworo przedstawicieli rządzącej partii złożyło kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary komunizmu na pl. Grunwaldzkim. Dziennikarzy było dwa razy więcej.
36 lat po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego działacze opozycji - tej dzisiejszej i tej z czasów PRL - zbiorą się na pl. Solidarności. Nie będzie krzyków, gwizdów ani skandowania haseł
Na placu Solidarności przemówi Andrzej Milczanowski. 36 lat temu zaraz po jego dramatycznym przemówieniu do strajkujących robotników trafił do więzienia, z którego wyszedł kilka lat później.
- Zwolennicy PiS-u są po zamianie premiera zdezorientowani i czują się oszukani. Mówcie sąsiadom głosującym na PiS, że my dawno zauważyliśmy, że nas oszukują - mówiła jedna z przemawiających pod szczecińskim sądem.
- Jeśli nie ma trójpodziału władzy, to zaczyna się dyktatura. Tylko sędziowie mogą nas obronić przed pazernością władzy - mówiła Anna Rybakiewicz, jedna z liderek szczecińskiego KOD-u, podczas środowego protestu przed budynkiem sądu rejonowego.
- Musimy zatrzymać parlament w tym szalonym wyścigu uchwalania ustaw, które demolują trójpodział władzy w Polsce - mówił przed budynkiem sądu adwokat Mikołaj Marecki, jeden z liderów KOD w Szczecinie.
We wtorek o godzinie 19 w całej Polsce - także m.in. w Szczecinie, Koszalinie, Drawsku Pomorskim i Kołobrzegu - odbędą się manifestacje pod hasłem "Suweren mówi dość". Protesty mają potrwać co najmniej do piątku
W Sejmie - Zgromadzenie Narodowe, a na ulicach polskich miast - protesty przeciwko nowym przepisom regulującym powoływanie i funkcjonowanie Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. Także w Szczecinie i w Koszalinie
Mimo przenikliwego zimna i rzęsistego deszczu około 200 osób zebrało się na pl. Solidarności, aby zaprotestować przeciwko faszyzmowi, rasizmowi, nacjonalizmowi i przejmowaniu świąt narodowych przez faszyzujące organizacje takie jak ONR.
Napis na szarym papierze: "III RP - tak!, II PRL - nie!" Takie m.in. transparenty mieli uczestnicy pikiety w obronie polskiej demokracji przed PiS w Szczecinie
Pada i jest zimno. Ale to nie są czasy na ciepłe kapcie i pledzik. Zbyt głośno rozbrzmiewają hasła typu "wyp***dalać z uchodźcami!"
To ma być manifestacja ponad podziałami. Będą działacze Komitetu Obrony Demokracji, Refugees Szczecin, organizacji Dziewuchy Dziewuchom i Basta. Będą przedstawiciele partii Razem, zaproszono także polityków pozostałych partii
Nie jestem w stanie utrzymać w prawej ręce długopisu ani szczoteczki do zębów. Nawet operacja nie daje gwarancji, że kciuk będzie sprawny. Przez to moja zawodowa aktywność jest poważnie ograniczona - mówi Danuta Sobczak-Domańska, działaczka KOD i komitetu Ratujmy Kobiety, która we wrześniu zarzuciła szczecińskiej policji, że ją brutalne zatrzymała i pobiła.
Głazy opatrzone antyrządowymi i propaństwowymi hasłami pojawiły się m.in. przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości oraz w parku Kasprowicza
Ponad 4 tys. osób przyszło 3 października 2016 r. na pl. Solidarności, by protestować przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych i odbieraniu kobietom podmiotowości. Rok później w tym samym miejscu było około 400 osób. Czy to efekt niesnasek między liderkami szczecińskich organizacji obywatelskich?
Komitet Obrony Demokracji w całym kraju organizuje pikiety w obronie niezależnych sądów i niezawisłych sędziów. "Stajemy wspólnie na straży samorządności" - podkreślają działacze
"Adrian wstań z kolan" - krzyczeli do prezydenta RP działacze KOD. "Targowica!", "Do roboty się weźcie" - odpowiadali im przypadkowi zwolennicy PiS
Mecenas Paweł Hałaczkiewicz wystąpił z wnioskiem, aby dochodzenie w sprawie Danuty Sobczak-Domańskiej, szczecińskiej działaczki KOD i ruchu Ratujmy Kobiety, przejęła od policji prokuratura.
Andrzej Milczanowski, jedna z legend opozycji z czasów PRL, zaczął niedzielne publiczne czytanie Konstytucji RP na Jasnych Błoniach.
1. Znieważenie funkcjonariuszy. 2. Zmuszanie przemocą do zaniechania czynności prawnej. 3. Naruszenie nietykalności cielesnej policjanta. To - jak informuje policja - podstawy postępowania przygotowawczego, które jest prowadzone przeciwko Danucie Sobczak-Domańskiej, szczecińskiej działaczce KOD i ruchu Ratujmy Kobiety.
Publiczne czytanie Konstytucji RP przez znane i mniej znane osoby organizuje szczeciński Komitet Obrony Demokracji. Wydarzenie odbędzie się w niedzielę o godz. 14 na szczecińskich Jasnych Błoniach
- Gdy zobaczył znak komitetu Ratujmy Kobiety, krzyknął: "Ty lewacka szmato!". Później bił kajdankami po głowie - twierdzi Danuta Sobczak-Domańska. Złożyła skargę na brutalność policji.
O ryzyku wyjścia z Unii Europejskiej, kłamstwach obozu władzy, przejmowaniu wszystkiego przez PiS mówili wieczorem na pl. Solidarności działacze dawnej "Solidarności".
- Nic się nie kończy. Pozostajemy w pełnej gotowości. To dopiero początek - mówiła do ludzi zebranych na pl. Solidarności Magda Filiks, zastępca przewodniczącego KOD i szefowa zachodniopomorskich struktur Komitetu.
- Przyszłyśmy tu podziękować PiS-owi za to, że tak wkurzył obywateli, że protesty odbywają się już w setkach miast i miasteczek - mówiła Bogna Czałczyńska z ruchu Dziewuchy dziewuchom podczas pikiety pod szczecińską siedzibą partii Jarosława Kaczyńskiego.
Ani we wtorek, ani w środę wieczorem na pl. Solidarności w Szczecinie nie odbędą się tak duże manifestacje, jakich świadkami byliśmy w ostatnich dniach. Ale szczecinianie jak zwykle od ponad tygodnia wybierają się dziś wieczorem pod siedzibę sądu przy pl. Żołnierza
"Hej, PiS-ie! Bliski koniec twój!" - śpiewały na melodię hitu Pink Floyd tysiące ludzi na szczecińskim placu Solidarności. I znów było mnóstwo młodych ludzi z hasłami wprost nabijającymi się z propagandy PiS.
Zbiórka o godzinie 21, ale tym razem na placu Solidarności. Dopiero z tego miejsca protestujący przejdą ze świeczkami pod gmach Sądu Rejonowego. Taki jest plan dzisiejszej, niedzielnej demonstracji, na której będziemy też rozdawać "Gazetę Suwerena"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.