Spektakl "Dzieci i ryby głosu nie mają", napisany przez szczecińskich licealistów, to manifest młodych pełen lęków po pandemii, problemów z seksualnością, grupą rówieśniczą i nauczycielami.
Przedstawiciele samorządów z woj. zachodniopomorskiego podpiszą we wtorek (10 października) w Operze na Zamku w Szczecinie deklarację wspierania działań na rzecz przeciwdziałania depresji. Chodzi o tworzenie oddolnych sieci wsparcia i szerszej edukacji na temat depresji.
Projekt narodowego programu ochrony zdrowia psychicznego dorosłych i dzieci jest na dwójkę - oceniają szczecińscy działacze Polski 2050.
17-letni chłopak połknął śmiertelną dawkę leków przeciwbólowych zawierających paracetamol. Uratowali go lekarze ze szpitala "Zdroje" w Szczecinie.
Tuż przy wejściu osły Szafirek i Bazyli witają odwiedzających. Często dołączają do nich kozy czekające na jabłka i marchewki. Na parterze rezyduje weteranka, 15-letni owczarek niemiecki Sara, a nieco dalej papugi Mietek i Miecia. Są też koty dochodzące. Nie, to nie minizoo, tylko centrum zdrowia psychicznego w Koszalinie.
"Powód gwałtownie realizowanego pomysłu przemieszczenia Centrum jest inny niż oficjalnie podawany. Na pewno nie jest nim ani dobro pacjentów, ani poprawienie jakości warunków pracy personelu" - piszą w liście do dyrekcji szpitala, a także prezydenta i marszałka psychologowie oraz terapeuci.
Poradnie z Centrum Psychiatrycznego przy ul. Żołnierskiej zostają na razie przeniesione do szpitala w Zdrojach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.