Policja w Szczecinie otrzymała anonim o tym, że w jednej z ciężarówek mających brać udział w proteście jest ładunek wybuchowy. Sygnał okazał się fałszywy.
Finansowany przez Fundusz Sprawiedliwości portal szczecinskie24.pl rozpowszechnia fałszywą informację o planowanym na uniwersytecie zamachu, opatrując ją zdjęciem potężnej eksplozji.
Na plaży w Podczelu (dzielnica Kołobrzegu) poszukiwacze militariów odkryli we wtorek ponad 20 zakopanych w piasku bomb lotniczych z czasów II wojny światowej. Ktoś celowo ułożył je przed laty obok siebie.
Informacja o "bombie" przechowywanej na strychu jednej z kamienic przy ul. Piotra Skargi spowodowała ewakuację mieszkańców i zamknięcie ruchu na części ulicy Piotra Skargi. Akcja cały czas trwa. Jak się dowiedzieliśmy, sprawę przejęła prokuratura.
To bomba z czasów II wojny światowej. Waży około 250 kg.
Nurkowie minerzy z 12. Dywizjonu Trałowców ze Świnoujścia usunęli bombę głębinową, którą zassała pogłębiarka pracująca przy pogłębianiu toru wodnego Świnoujście-Szczecin. Jak to w ogóle możliwe, że doszło do tak niebezpiecznego zdarzenia?
Pogłębiarka pracująca przy pogłębieniu toru wodnego Świnoujście-Szczecin zagarnęła na pokład, wraz z urobkiem, bombę głębinową z czasu drugiej wojny światowej.
Pierwszą na świecie podwodną neutralizację 5,5-tonowej brytyjskiej bomby głęboko penetrującej tallboy, która od 75 lat tkwi na dnie toru wodnego Świnoujście - Szczecin, przeprowadzają nurkowie minerzy z 8. Flotylli Ochrony Wybrzeża.
Mieszkańcy wyspy Karsibór i wsi Ognica muszą opuścić swoje domy przed siódmą rano. Ewakuowani będą wszyscy w promieniu 3 km. W poniedziałek zaczyna się pierwsza na świecie operacja podwodnej neutralizacji brytyjskiej superbomby Tallboy, zalegającej na dnie toru wodnego Świnoujście-Szczecin.
Duża część Świnoujścia będzie ewakuowana. Największe zagrożenie wybuchem będzie podczas odkopywania 5,5-tonowej bomby tallboy z dna i w czasie wypalania 2,4 ton materiału wybuchowego.
Operacja neutralizacji jednej z największych bomb II wojny światowej rozpocznie się 12 października - ogłoszono w czwartek. Jest ogromne ryzyko, że leżący na torze wodnym Świnoujście-Szczecin tallboy eksploduje.
W połowie października nastąpi wydobycie i neutralizacja leżącej na dnie Kanału Piastowskiego w Świnoujściu pięciotonowej bomby "Tallboy". Takie uzgodnienia zapadły w piątek podczas kolejnej narady w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim.
O godz. 5 w niedzielę rozpoczęła się ewakuacja mieszkańców. Samo podjęcie bomby zajęło saperom kilka minut. Cała operacja przebiegała bardzo sprawnie.
Już w nocy z soboty na niedzielę zaczną się przygotowania do usunięcia wielkiej bomby odnalezionej na terenie Portu Rybackiego Gryf. O godz. 5 zacznie się ewakuacja Łasztowni i dużej części Podzamcza.
Zanim w niedzielę rozpocznie się wielka akcja wydobycia i wywiezienia z Łasztowni ćwierćtonowej bomby, już w czwartek o świcie wywożone będą inne niewybuchy. Miasto wprowadza cztery strefy bezpieczeństwa.
Według saperów promień rażenia odnalezionej na Łasztowni niemieckiej bomby lotniczej to 1,2 km. Miasto zapowiada na niedzielę ewakuację mieszkańców i wstrzymanie komunikacji.
Niewybuch jest z okresu II wojny światowej. Został znaleziony podczas prac ziemnych na Łasztowni.
Minerzy zneutralizują w czwartek trzy bomby głębinowe zlokalizowane na dnie Kanału Piastowskiego. Jesteśmy też coraz bliżej operacji usunięcia z dna największej konwencjonalnej bomby II wojny światowej.
Skala środków, które będą potrzebne do usunięcia ze Świnoujścia wielkiej bomby "Tallboy", będzie "znacznie większa" niż przy dotychczas wydobywanych z wody niewybuchach. Niebezpieczny gigant został na razie oznakowany i nie wolno do niego podpływać.
Marynarka Wojenna jeszcze nie miała do czynienia z takim niewybuchem. W pobliżu świnoujskiej przeprawy promowej odkryto na dnie 5,5-tonową bombę Tallboy - jedną z największych bomb II wojny światowej.
Niewybuch z okresu II wojny światowej już został wywieziony z Polic. Pracownicy Zakładów Chemicznych Police i Kemipolu wrócili do pracy. Na swoją trasę wrócił także autobus linii 101.
Waży około 200 kilogramów. Taką bombę z czasów drugiej wojny światowej znaleziono podczas przebudowy wiaduktu w ciągu ulicy Kuźnickiej w Policach.
Pani Agnieszka bierze tylko podręczną torebkę, a jej dzieci klatkę i rudego, sześcioletniego kota. Zapowiedziały, że bez Tośka się nie ruszają. Swoje domy w Policach musi opuścić 25 tys. ludzi.
Szpital już zaczął ewakuować pacjentów, swoją siedzibę opuści nawet straż pożarna. Z powodu ponad 200-kilogramowej bomby z czasów II wojny światowej, w niedzielę Police musi opuścić 25 tysięcy osób.
Bomb głębinowych na dnie Kanału Mielińskiego w Świnoujściu może być w sumie 12. Na razie nie wiadomo, kiedy będzie można je usunąć.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.