- Zuchwałe - tak wystąpienie ministra rolnictwa Roberta Telusa podsumował zachodniopomorski poseł PSL, wyliczając, czego minister tak naprawdę nie zrealizował.
- Takiego protestu jak tu nie widziałem nigdzie - przyznał minister rolnictwa Robert Telus, który w czwartek podpisał w Szczecinie porozumienie z rolnikami. - Trzeba przypilnować, żeby do żniw jak najwięcej zboża upłynnić - podkreślił Stanisław Barna, lider protestujących.
- Musimy widzieć efekty rządowych obietnic, jest jeszcze wiele postulatów do spełnienia - mówią rolnicy, którzy protestują na Wałach Chrobrego w Szczecinie.
Robert Telus, nowy minister rolnictwa, obiecał w ubiegły czwartek protestującym farmerom ze Szczecina, że przyjedzie za tydzień - z propozycjami rozwiązania problemów. Już wiadomo, że nie przyjedzie. Rolnicy czekają na ministra i na konkrety.
Wywiezienie do żniw ukraińskiego zboża, zalegającego w magazynach oraz kontrole produktów rolnych na granicy obiecał rolnikom w Szczecinie minister rolnictwa Robert Telus. Przede wszystkim jednak starał się zjednać sobie protestujących.
- Skoro jesienią udało nam się przywieźć do Polski 17 mln ton węgla, to uda nam się wyeksportować 4 mln ton ukraińskiego zboża - zapowiedział w Szczecinie minister rolnictwa Robert Telus. Rolnicy nie przerywają protestu: - Nie zejdziemy z barykad.
Protestujący w Szczecinie rolnicy domagali się przyjazdu premiera lub prezesa PiS. W czwartek przyjeżdża do nich nowy minister rolnictwa Robert Telus.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.