Portret (nie)znanej damy
W Muzeum Historii Szczecina wisi portret Louise Brumm. - W 1993 r. na 750-lecie nadania praw Szczecinowi przygotowywałam nowe wystawy i w magazynie Działu Sztuki Dawnej zobaczyłam piękny portret kobiety, która przy dużej powadze i elegancji emanowała niezwykłą łagodnością - opowiada. - Portret z 1888 r. sygnowany nazwiskiem Hugo Crola, bardzo dobrego portrecisty z Düsseldorfu. Pani musiała być kimś ważnym, bo taki portret musiał kosztować.
Obraz podpisany został 'Portret nieznanej damy'.
Kiedyś odwiedziła wystawę para ze Stanów Zjednoczonych. Nagle on woła: 'Czy ty to widzisz!'. Bo to była jego praprababcia. - Opowiedzieli nam, że ta pani to Louise Brumm, żona Ferdynanda Brumma, współzałożyciela stoczni Vulcan ? opowiada Bogdana Kozińska. - Przysłali do muzeum całe mnóstwo materiałów o rodzinie. Mieli jedno życzenie, żeby poprawić ten podpis. A to przecież jest największe szczęście muzealnika kustosza, który zbiera i wyciąga obiekty na wystawę i okazuje się, że ci ludzie mogli zobaczyć swoją babcię w muzeum.
Wszystkie komentarze