W 41. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego kwiaty pod tablicą przy bramie stoczni w Szczecinie rano złożył marszałek województwa Olgierd Geblewicz (PO), a w południe wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki (PiS).
To kolejna produkcja filmowa miłośników historii z Koszalina. Tym razem przedstawiają historię 21-letniego górnika z Koszalina, który zginął w następstwie pacyfikacji kopalni Wujek.
- Nie ma czego celebrować, ale to jest świadectwo naszej pamięci o bohaterach - mówił wojewoda Zbigniew Bogucki w czasie uroczystości w związku z 40. rocznicą stanu wojennego. Padły też hasła o "czerwonej hołocie", gdy za mikrofonem stanął były członek PZPR i SLD.
Kto dziś pamięta głodujących w stoczni milicjantów, wiernopoddańczy list szczecińskich dziennikarzy do gen. Wojciecha Jaruzelskiego i ukazujący się przez trzy miesiące "Biuletyn okupacyjny"?
To 40 lat od wprowadzenia stanu wojennego. Minuta ciszy pod Aniołem Wolności, znicze na placu Solidarności i dyskusje o 13 grudnia 1981 w Centrum Dialogu Przełomy. Szczecinianie upamiętniają tę tragiczną datę.
- Był prawdziwym bohaterem naszej wolności - mówił dr Michał Paziewski. - Jak na swój życiorys i dokonania wciąż jest osobą mało znaną - zauważył Adam Zadworny. Zobaczcie coś, co sprawi, że zupełnie inaczej spojrzycie na patrona ulicy przy popularnym centrum handlowym.
To podróż w czasie do realiów dziś dla wielu już obcych, zupełnie zaskakujących. Posłuchajcie opowieści ludzi, którzy pomogli Polakom przetrwać stan wojenny.
Po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego, Francoise Breton-Bałuka i Jacky Jean Challot nieśli pomoc solidarnościowej opozycji, płacąc za to wysoką cenę. W sobotę opowiedzą o tym w Szczecinie
To będzie raczej gorzka opowieść o człowieku, który w czasach komunizmu był na Zachodzie najbardziej znanym szczecinianinem, a w wolnej Polsce zmarł w zapomnieniu. Do obejrzenia już w najbliższą niedzielę na Scenie na Łasztowni Teatru Polskiego.
"Polska. Europa. Solidarność". Pod takim tytułem odbędzie się w grudniu w Szczecinie seria uroczystości związanych z 40. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego.
ZOMO w nowej odsłonie, Kaczyński jak Jaruzelski, pozorna wolność w Polsce. Niedzielna demonstracja na szczecińskim placu Solidarności co rusz odwoływała się do porównania stanu wojennego z obecną sytuacją w kraju.
Skromne, bo zduszone przez pandemię, oficjalne obchody rocznicy wprowadzenia stanu wojennego. Kwiaty pojawiły się m.in. przy bramie stoczni.
Plakaty i naklejki Strajku Kobiet wraz ze zdjęciem Jarosława Kaczyńskiego oraz Wojciecha Jaruzelskiego pojawiły się w nocy z 12 na 13 grudnia na pomniku Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie. O godzinie 16 odbędzie się demonstracja na placu Solidarności.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.