- Gdyby zrobić sondę uliczną i zapytać, kim był patron ulicy Edmunda Bałuki w Szczecinie, większość będzie mieć problem z odpowiedzią - mówią ludzie z Lewackiej Szmaty.
- Poznałem go w 2001 r. w jego warszawskim mieszkaniu na Saskiej Kępie i po kilku minutach byłem nim oczarowany. My, Polacy, lubimy przecież bohaterów, którzy mają coś z Kmicica - mówi o Edmundzie Bałuce Adam Zadworny, autor wydanej właśnie książki "Bałuka jestem...". W piątek (21 stycznia) spotkanie w Książnicy Pomorskiej.
- Był prawdziwym bohaterem naszej wolności - mówił dr Michał Paziewski. - Jak na swój życiorys i dokonania wciąż jest osobą mało znaną - zauważył Adam Zadworny. Zobaczcie coś, co sprawi, że zupełnie inaczej spojrzycie na patrona ulicy przy popularnym centrum handlowym.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.