Krzysztof Soroka ze Szczecina, ścigany od kilku lat przez "obrońców wiary" ze stowarzyszenia Fidei Defensor, policję i prokuraturę, znów musi stanąć przed sądem. - Historia sądowa mojego obrazu jest żałosna - mówi.
Po poniedziałkowej rozgrzewce na placu Adamowicza w Szczecinie wkurzone głosowaniem w sprawie depenalizacji aborcji w Sejmie kobiety wybierają się na manifestację do Warszawy.
W czwartek Prokuratura Regionalna w Szczecinie kierowana przez człowieka z nadania Zbigniewa Ziobry przedstawiła znanej ginekolożce kolejny zarzut pomocy w usunięciu ciąży. Lekarka odmówiła składania wyjaśnień.
- Nie zrobiłem nic złego, nikogo nie obraziłem. Stałem w milczeniu z transparentem z napisem "Piekło kobiet" - mówił po rozprawie przed sądem w Koszalinie Tomasz Mroczkowski, jeden z czwórki oskarżonych o złośliwe zakłócanie religijnych obrzędów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.