Od kiedy Paweł Mucha, polityk PiS i wiceszef prezydenckiej kancelarii, został doradcą Adama Glapińskiego, mocno poprawił stan domowych finansów. W ubiegłym roku zarobił łącznie pół miliona złotych, a na bankowym koncie odłożył blisko 200 tys. zł.
Michał Wilkocki, którego błyskawiczną karierę samorządowca przerwała jego własna nieodpowiedzialność, został społecznym doradcą prezydenta Szczecina. - Wyciągam wnioski z wczoraj i dziś buduję jutro - tłumaczy.
- Prezydent dobiera sobie takich doradców, którzy mówią mu szczerze, jaki na temat określonej sprawy mają pogląd - tak zatrudnienie Kingi Dudy w charakterze społecznego doradcy tłumaczy Paweł Mucha, wiceszef Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.
Zarobi dwa razy tyle co motorniczowie, którzy z powodu kryzysu właśnie tracą premię. Tramwaje Szczecińskie dadzą 57 tys. zł za "usługi doradcze" byłemu radnemu SLD, który z krytyka stał się zwolennikiem prezydenta Piotra Krzystka. Tramwajarze grożą, że doradcę i prezesa spółki "wywiozą na taczkach".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.