Ostro w górę poszły ceny pietruszki, malin, młodych ziemniaków i czereśni. Sprawdziliśmy, ile w pierwszej dekadzie czerwca kosztują owoce i warzywa w Szczecinie.
Ekskluzywne nadmorskie hotele czekają na gości. Mniejsze pensjonaty stopniowo wypełniają się rezerwacjami. Nikt nie zamierza obniżać cen. - Jeżeli ktoś myśli, że w tym roku kupi pobyt za pół ceny, to jest w błędzie. Poniżej kosztów nie zejdziemy - zapowiadają hotelarze.
Na szczecińskim rynku nieruchomości wzrosło zainteresowanie mieszkaniami z ogródkami i domami z własnym kawałkiem ziemi. To jedna z reakcji na epidemię koronawirusa.
Pomarańcze za osiem złotych. Czerwona papryka za 15 zł. To ceny z Biedronki. Na szczecińskim Manhattanie, najpopularniejszym miejskim targowisku, za owoce i warzywa generalnie trzeba płacić jeszcze więcej. Ceny winduje m.in. pandemia koronawirusa.
Benzyna i ropa staniały w ostatnich tygodniach o złotówkę, a na niektórych stacjach jeszcze więcej. Gaz można kupić kilkadziesiąt groszy taniej. - To nie musi być koniec spadków cen - prognozuje dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw z portalu e-petrol.pl
Od czwartku nie ruszymy się z domów bez maseczek zasłaniających usta i nos. Nakaz przebywania w nich w przestrzeni publicznej ma ograniczyć koronawirusa. W przeddzień wejścia w życie nowych przepisów sprawdziliśmy, gdzie i jakie maseczki można kupić w Szczecinie.
O różnorodne, kompleksowe zakupy spożywcze online w Szczecinie nie jest łatwo, ale z drugiej strony nie brakuje ofert indywidualnych producentów, którzy przywiozą nie tylko warzywa, ale nawet jadalne ślimaki, kawę czy też kwiaty.
Odliczona liczba klientów w sklepie, wejście między półki tylko w rękawiczkach. Specjalne godziny zakupów tylko dla osób w wieku powyżej 65. roku życia. Tak wyglądają zakupy po zaostrzeniu rygorów mających skutkować ograniczeniem epidemii koronawirusa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.