Tylko do końca lipca obowiązuje najniższa opłata startowa. Warto się pospieszyć. Na liście Biegu Wikinga w Wolinie zapisanych jest już ponad 170 nazwisk.
1100 osób wystartowało o północy z piątku na sobotę w biegach na dystansach 5 i 10 km w ramach 4. Szczecińskiego Biegu Nocnego. Trasa wiodła z Jasnych Błoni w Szczecinie al. Papieża Jana Pawła II, przez pl. Żołnierza Polskiego do ul. Matejki i dalej ul. Malczewskiego, Rayskiego z powrotem na al. Papieża Jana Pawła II. Zawodnicy biegnący na dystansie 10 km dwukrotnie pokonywali tę pętlę. Na Jasnych Błoniach było miasteczko biegowe z podświetlonymi z tej okazji platanami. Zawodnicy - oprócz pakietów startowych - mogli też kupić odblaskowe okolicznościowe koszulki z wizerunkiem konstelacji Oriona (miejska legenda głosi, że śródmiejskie ronda Szczecina układają się w gwiazdy tej konstelacji). Bieg na 5 km wygrał 31-letni Kacper Chruściński, biegacz i piłkarz reprezentujący 12. Brygadę Zmechanizowaną. Ten bieg ukończyło ostatecznie 569 uczestników. W biegu na 10 km zwyciężył ksiądz Andrzej Partika z Hospicjum św. Jana w Szczecinie, do mety dobiegło w sumie 414 osób. Zwycięzcy otrzymali nagrody pieniężne i rzeczowe, a wszyscy uczestnicy - pamiątkowe medale.
Koszalin w ogóle nie spał w nocy z 30 na 31 października. Maraton Nocna Ściema, jedyny taki na świecie, zgromadził na trasie ok. 777 uczestników. Gdy wszyscy byli na trasie, zmienił się czas na zimowy, w związku z czym wskazówki zegarków cofnięto o godzinę. Efekt - start był o godz. 2, a zwycięzca dobiegł do mety na stadionie Bałtyku Koszalin przed godz. 3.45. Taki wynik poszedł w świat, chociaż oczywiście tak naprawdę najlepszy z biegaczy spędził na trasie o godzinę dłużej. W ten sposób Koszalin biega już od 10 lat. Zabawa na Nocnej Ściemie 2021 była wyśmienita, chociaż znów zarwana była cała noc. Najlepsi z uczestników przed godz. 8 dostali nagrody w hali sportowej Politechniki Koszalińskiej. Wszyscy, którzy ukończyli bieg, otrzymali pamiątkowe medale.
Pogoda w południe była łaskawa. Aż 601 osób wzięło udział w trzeciej edycji biegu Pogoń Raka, którego celem jest m.in. propagowanie aktywnego stylu życia wolnego od dymu tytoniowego.
Biegowe szaleństwo zapanowało w Szczecinie w niedzielę od rana. Kilka tysięcy zawodników pokonało 10 km lub półmaraton. Ten drugi, koronny bieg wygrał Andrzej Pańko.
Piąty Maraton Szczeciński odbędzie się w niedzielę na zmienionej trasie: z Polic do Arkonki. Wszystko przez to, że al. Wojska Polskiego jest w przebudowie u zbiegu z ul. Arkońską i na węźle Łękno.
370 firmowych czteroosobowych sztafet pobiegło w czwartej edycji NCDC Business Race, czyli zespołowej imprezie, w której - dla zabawy i zdrowia - razem biegają pracownicy oraz właściciele różnych podmiotów gospodarczych.
Uczestnicy Runmageddonu pokonują zaskakujące przeszkody, brodzą w błocie, wodzie, skaczą na linach, przeskakując doły, a także wspinają się po wysokich ścianach i ekstremalnych konstrukcjach. Macie ochotę spróbować? Będzie okazja
Jakub Wolender wśród mężczyzn i Maja Dudzińska wśród pań wygrali Szczeciński Bieg Noworoczny zorganizowany przez Klub Biegacza Maratończyk Team Szczecin. We wtorek o godz. 14 na starcie stanęło około 400 biegaczy. Trasa miała długość 5 km i prowadziła spod pomnika Czynu Polaków przez Jasne Błonia, z powrotem w kierunku pomnika aż do amfiteatru i ponownie przez Jasne Błonia.
Bieg, wilcze ślady i kąpiel w czystym leśnym jeziorku - tak ma wyglądać sobotni ekstremalny, zimowy bieg wilka w gminie Dobra.
- Najważniejsze to po prostu wyjść z domu - mówiła Agnieszka Maślach, zwyciężczyni konkurencji nordic walking na niedzielnym biegu Alkala. Sportowo spędzić Dzień Kobiet postanowiło ponad tysiąc pań. Na Jasne Błonia przyszły z mężami, dziećmi, koleżankami, mamami.
Już ponad 1300 pań zgłosiło się do biegu Alkala, który stał się niemal tradycją Dnia Kobiet w Szczecinie. Bieg poprzedzą konferencja i minitargi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.