Jedni mieszkańcy, przejeżdżając, trąbili z samochodów, gratulowali pomysłu i krzyczeli: "Konstytucja", drudzy zatrzymywali się pod pomnikiem, wykrzykiwali: "komuniści" i kazali zdjąć koszulkę.
Działacze Komitetu Obrony Demokracji w sobotę ubiorą stojącego na pl. Grunwaldzkim Marynarza w koszulkę z hasłem "Konstytucja".
Nie można dopuścić do zawłaszczenia symboli i najważniejszych dat w historii Polski przez organizację, która solidarność Polaków utożsamia z solidarnością z partią rządzącą, skupiającą się na zakłamywaniu historii i wygumkowywaniu z kronik Polski nazwisk bohaterów - uważają organizatorzy poniedziałkowego spotkania w porcie.
Zainteresowanie zaskoczyło organizatorów. Akcja potrwała dłużej, niż planowali - aż skończyła się farba. Setki szczecinian przyszły na Jasne Błonia z koszulkami, by namalować na nich hasło "KonsTYtucJA".
Komitet Obrony Demokracji zachęca, by przyjść w niedzielę na Jasne Błonia i ozdobić t-shirty hasłem "Konstytucja".
W ten sposób szczeciński Komitet Obrony Demokracji zachęca, by przyjść na Jasne Błonia i ozdobić t-shirty hasłem "Konstytucja"
- Na nagraniu z kamer bardzo wyraźnie widać osoby, które wzięły udział w profanowaniu pomnika Lecha Kaczyńskiego. Zachowują się ostentacyjnie, w stylu: nic nam nie zrobicie. Nie kryją się. Dwie z nich rozpoznałem - mówi Mieczysław Jurek, szef NSZZ Solidarność Pomorza Zachodniego.
- Zakładanie na pomniki w całej Polsce koszulek z napisem "Konstytucja" to manifestacja solidarności z osobami, które wcześniej taką akcję przeprowadziły w Szczecinie, to gest solidarności z zatrzymanym w Białej Podlaskiej Staszkiem - na zorganizowanej w Szczecinie konferencji prasowej mówiła Magdalena Filiks, wiceprzewodnicząca krajowego KOD.
Smok Wawelski, warszawska Syrenka, wrocławskie krasnale i marynarz w Szczecinie - w nocy z czwartku na piątek na pomnikach w całej Polsce członkowie KOD zawiesili koszulki z napisem "Konstytucja". Podobne do tej, która kilka dni temu pojawiła się na rzeźbie Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie.
Artur Szałabawka ostro skomentował działania Komitetu Obrony Demokracji towarzyszące oficjalnej wizycie Andrzeja Dudy u harcerzy wypoczywających pod Szczecinem.
Czy polityczny happening to poważne przestępstwo? To komenda miejska policji, a nie komisariat rejonowy zajmuje się "znieważeniem pomnika" Lecha Kaczyńskiego, na który nieznany sprawca w nocy z piątku na sobotę naciągnął koszulkę z napisem "Konstytucja Jędrek".
"Duda - harcerz bez honoru" - takim transparentem członkowie Komitetu Obrony Demokracji powitali prezydenta RP, który w niedzielę odwiedził w Podgrodziu koło Szczecina obóz harcerzy. Były gwizdy i okrzyki: "Bądź prezydentem, nie długopisem!", "Będziesz siedział!".
W koszulkę z takim hasłem ktoś "ubrał" monument w sobotni poranek.
Będą transparenty, gwizdki i trąbki. Obywatele, którzy nie zgadzają się na to, co dzieje się z systemem sądownictwa w Polsce, szykują się na spotkanie z prezydentem RP.
- Jak oglądałem wczoraj w telewizji demonstracje w Poznaniu, Wrocławiu, Warszawie, Krakowie to serce mi rosło - mówił podczas piątkowej manifestacji w Szczecinie Andrzej Milczanowski.
Kolejny protest przeciwko demolowaniu wymiaru sprawiedliwości odbędzie się w piątek o godz. 21. Na miejscu także ostatnie wydanie "Gazety Suwerena".
Emeryci i studenci, konserwatyści i lewacy, byli działacze antykomunistycznego podziemia i pani z tajnego Biura B, zawzięci wrogowie PiS i tacy, którzy głosowali na tę partię w ostatnich wyborach. Wszyscy protestowali w Szczecinie przeciwko temu, co PiS wyprawia z sądami.
Prezydent Duda podpisał ustawę o Sądzie Najwyższym, krzyczeć weto już nie możemy, ale to nie oznacza, że przegraliśmy. Dopóki walczymy to nie przegraliśmy - mówiła w czwartek wieczorem podczas manifestacji przed szczecińskim sądem Anna Rybakiewicz z KOD.
Wieczorna manifestacja na pl. Solidarności w obronie sądów. Były wspólne śpiewy do piosenki Boba Dylana, walenie w garnki, "mikrofon dla wszystkich", który trafił w ręce młodych wkurzonych, i zapowiedź wrześniowego Marszu Równości, który przejdzie ulicami Szczecina.
Więcej ludzi siedzi w kawiarnianych ogródkach, ale przyjdzie czas, że będą nas tysiące - mówił Andrzej Milczanowski. Mimo późnej pory, na manifestację pod szczecińskim sądem w poniedziałek wieczorem przyszło kilkaset osób. Kolejna manifestacja - we wtorek na pl. Solidarności.
"Obywatelu, obudź się!", "Nie odpuszczamy!". To hasła, które pojawiły się na szczecińskich wiaduktach i kładkach. Na jednym z transparentów widnieje zaproszenie na poniedziałkowy protest.
Na manifestację w obronie wolnych sądów w poniedziałek wieczorem zaprasza Komitet Obrony Demokracji. "Jeśli PiS myśli, że złamał ducha w narodzie, to się grubo myli" - piszą organizatorzy. Początek w poniedziałek o godz. 21 przed sądem na pl. Żołnierza
Protest okrasiła instalacja pod szczecińskim sądem: liść z napisem "Demokracja" zżerany przez larwy z nazwiskami m.in. Erdogana, Piotrowicza i Kaczyńskiego.
Bez niezależnych sądów nie będzie wolnej Polski - podkreśla Anna Rybakiewicz, koordynatorka zachodniopomorskiego KOD. I zaprasza na dzisiejsze manifestacje pod sądami
Jest zgoda rady miasta, by na Jasnych Błoniach stanęła ławeczka-pomnik profesora Władysława Bartoszewskiego. Komitet Obrony Demokracji, który był pomysłodawcą takiego uhonorowana profesora, deklaruje, że rzeźba będzie stała już w lipcu przyszłego roku.
Piotr Krzystek celowo, w szybkim tempie, przed kampanią wyborczą wprowadza na sesję uchwałę dotyczącą ławeczki-pomnika Władysława Bartoszewskiego, by pozyskać głosy PO i KOD - ogłosił Rafał Niburski, wiceprzewodniczący klubu PiS.
- Wypowiemy się na ten temat w czwartek, w przerwie między sesją uroczystą a zwyczajną - zapowiada Maciej Kopeć, szef klubu radnych PiS. Kopeć dodaje: Ustawienie ławeczki nie było zawarte w "Porozumieniu dla Szczecina".
Na manifestację zorganizowaną pod szczecińskim sądem przyszło kilkaset osób. Poza coverem słynnej piosenki, "Another Brick In The Wall" Pink Floydów były m.in. gorzkie słowa Andrzeja Milczanowskiego.
Manifestacja pod hasłem "Europo nie odpuszczaj" w obronie Sądu Najwyższego odbędzie się we wtorek o godz. 19 w Szczecinie i Koszalinie. Podobne demonstracje organizowane są w całym kraju.
Ławeczka miałaby stanąć w pobliżu "bartłomiejki", czyli fontanny nazwanej tak od imienia prezydenta Szczecina Bartłomieja Sochańskiego, niegdyś działacza Unii Wolności, a dziś kandydata na prezydenta Szczecina z PiS. Dokonania partii Jarosława Kaczyńskiego prof. Bartoszewski niejednokrotnie krytykował.
We wtorek w całej Polsce - także w Szczecinie - odbędą się demonstracje pod hasłem "Europo nie odpuszczaj"
"Zawarte w artykule informacje nie polegają na prawdzie i mijają się z rzeczywistością oraz ustalonymi faktami" - brzmi treść stanowiska Komendy Wojewódzkiej Policji na temat naszego tekstu o pobiciu działaczki KOD Danuty Sobczak-Domańskiej. Tymczasem fakty ustala sąd.
Uroczystość odsłonięcia pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie poprzedziła msza. Po wyjściu z kościoła niektórzy uczestnicy mszy obrzucili wyzwiskami stojących za barierkami członków Komitetu Obrony Demokracji, pokazując im środkowe palce.
- Odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego to ważne wydarzenie. Chcemy na nim być. Politykom PiS chcemy pokazać, że Polska to nie jest jedna partia, że Polska to nie jest jeden pogląd - mówi Anna Rybakiewicz ze szczecińskiego Komitetu Obrony Demokracji.
Po wyjściu z sądowej sali były oklaski i okrzyki: "Brawo nasza Danka!". Tak działacze KOD i członkowie komitetu Ratujmy Kobiety wspierali swoją koleżankę, którą prokuratura oskarża o użycie przemocy wobec policjanta.
Mateusz Morawiecki powiedział ostatnio, że to PiS jest kontynuatorem dawnej "Solidarności" - mówiła legendarna działaczka Henryka Krzywonos, która przed szczecińskim sądem wsparła akcję KOD-u.
Pod hasłem "Europo, nie odpuszczaj" w poniedziałek na placach i ulicach 78 miejscowości w Polsce odbędą się protesty organizowane przez Komitet Obrony Demokracji.
W poniedziałek o godz. 18 na Jasnych Błoniach odbędzie się spotkanie upamiętniające przełomowe wydarzenia roku 1989
W rocznicę częściowo wolnych wyborów odsłonięty zostanie kamień Władysława Bartoszewskiego. Tym razem wszystko ma się odbyć legalnie i bez skandalu
Pikietujący trzymali w rękach kartki z napisem "Popieramy Supermamy", ustawili się szpalerem. - A gdzie byliście, jak rządziła PO - rzucił w ich stronę jeden z przechodzących mężczyzn.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.