- Rywale są na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Za każdym razem walczą o życie - mówi obrońca Pogoni Szczecin Mariusz Malec.
Jeśli siatkarska Stocznia Szczecin do 14 grudnia nie przygotuje rzetelnego planu naprawczego i nie zacznie wprowadzać go w życie, Polska Liga Siatkówki rozpocznie procedurę wykluczenia klubu z PlusLigi.
Siatkarska Stocznia Szczecin przełoży dwa najbliższe spotkania ligowe, ale nie wycofa się z rozgrywek. Teraz musi skompletować nową drużynę i spróbuje dokończyć sezon. Wdraża wariant oszczędnościowy.
Siatkarska Stocznia Szczecin wciąż trzyma kibiców i zawodników w niepewności, ale w czwartek już na pewno wszystko się wyjaśni. Jest szansa, że zespół nie zostanie rozwiązany i będzie dalej grał w PlusLidze.
Prezes Stoczni Szczecin Jakub Markiewicz w środę spotka się z przedstawicielami Polskiego Związku Piłki Siatkowej. W Warszawie zapadną ostateczne decyzje odnośnie do przyszłości klubu w PlusLidze.
- Zagraliśmy kiepsko. Z taką postawą nie bylibyśmy w stanie wygrać z żądną drużyną w ekstraklasie, a co dopiero z solidnym Piastem Gliwice - uważa trener portowców Kosta Runjaic.
Kibice Pogoni już powoli zapominali, jak smakuje porażka w ligowym meczu, ale na Górnym Śląsku zwycięska passa dobiegła końca. Piast Gliwice ograł portowców 3:0, a goście mecz kończyli w dziesiątkę.
Portowcy dzisiaj o godz. 18 zagrają na wyjeździe z Piastem Gliwice, a kapitan zespołu Adam Frączczak przejdzie bardzo ważną operację w Warszawie.
- Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Dzieją się totalnie niepoważne rzeczy - mówi rozgoryczony kapitan siatkarskiej Stoczni Szczecin Łukasz Żygadło.
- Będziemy walczyć do końca - zapewnia prezes Stoczni Szczecin Jakub Markiewicz, ale sytuacja klubu jest dramatyczna. Przyszłość tego siatkarskiego projektu rozstrzygnie się w ciągu kilku najbliższych dni.
Najbardziej wartościowy siatkarz mistrzostw świata opuszcza tonący okręt. Po niecałych dwóch miesiącach sezonu Bartosz Kurek za porozumieniem stron rozwiązał umowę ze szczecińskim klubem.
- Soufian Benyamina bierze udział w niektórych ćwiczeniach i treningach. Nie jest jednak gotowy do bezpośredniego kontaktu z rywalem - mówi doktor Mariusz Pietrzak, lekarz Pogoni Szczecin.
Zadłużona wobec zawodników i sztabu szkoleniowego siatkarska Stocznia Szczecin walczy o przetrwanie. Zespół prawdopodobnie wyjdzie na parkiet w spotkaniu z Treflem Gdańsk, być może nawet w silnym składzie.
Pogoń Szczecin będzie mogła wzmocnić drużynę w czasie najbliższego okienka transferowego, które zacznie się 1 stycznia 2019 r. To wiadomość, która we wtorek napłynęła ze szwajcarskiej Lozanny.
- Długo czekałem na taki moment. Marzyłem o nim, odkąd tylko jestem w Pogoni Szczecin - mówi baskijski skrzydłowy Iker Guarrotxena, który strzelił dwie bramki i poprowadził portowców do zwycięstwa nad Miedzią Legnica 2:0.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.