Emu widziany był w lasach w okolicy Warszewa i Przęsocina koło Szczecina. Kroczy spokojne, nie boi się, ale złapać się nie daje.
Szczecińska policja wciąż poszukuje mężczyzny, który w piątek po południu zbiegł z komisariatu przy ul. Kaszubskiej. Dzień wcześniej zatrzymano go za jazdę pod wpływem alkoholu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.