To była moja najgorsza w życiu podróż samochodem nad morze. Żeby dojechać ze Szczecina do Świnoujścia, musiałem wytrwać w 37-kilometrowym korku, zjechać przymusowo z zamkniętej przez policję drogi S3, zrobić prawie godzinny objazd powiatowymi drogami, jechać po placu budowy na wyspie Wolin, a na koniec minąć płonącą jak pochodnia wywrotkę.
Aż w 42 proc. próbek pobranych z automatów z lodami w zachodniopomorskich miejscowościach, głównie nad morzem, sanepid wykrył zbyt wysoką ilość bakterii Enterobacteriaceae. 11 punktów gastronomicznych zostało zamkniętych.
Pieniądze na wakacjach nad morzem wydaje się lekką ręką. Tu kilka złotych, tam kilkanaście. Do tego ryba w smażalni, lody czy "wypasione" gofry z dodatkami. A wieczorem inne atrakcje. I nagle okazuje się, że z portfela ubyło jednego dnia kilkaset złotych.
Wakacyjny sezon już w pełni, a gastronomia, hotele, sklepy i punkty usługowe w pasie nadmorskim na Pomorzu Zachodnim nadal poszukują pracowników sezonowych. Coraz trudniej ich znaleźć - mimo obietnic dobrych zarobków i korzystnych bonusów.
Na nadmorskich straganach z pamiątkami tego lata posmutniały foki, długie koty, pokemony czy gromada maskotek z "Psiego patrolu". Wszyscy kupują białe, pluszowe gęsi z długimi łapami i pomarańczowym dziobem. - To prawdziwe wariactwo - mówią sprzedawcy zabawek z Sarbinowa.
Urlop nad polskim morzem w Kołobrzegu. Co robić, gdy już znudzimy się opalaniem, goframi i straganami z mydłem i powidłem? Podpowiadamy, jakie atrakcje czekają na turystów zaledwie kilka minut jazdy od kołobrzeskiego molo.
- Nasze zespoły ratownictwa medycznego udzielają pomocy średnio około 450 razy w ciągu doby. Latem tych interwencji jest codziennie nawet o 200 więcej - mówi Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.