Wyszukałam w Google zdjęcia Szczecina. Zachwyciłam się. O Policach myślałam, że to miasto dla policyjnych rodzin, więc jest na pewno bezpieczne. Byłam pełna pozytywnych myśli. Przyjechałam pod koniec października... Było zimno i szaro - o swojej emigracji z Ukrainy do Polski i trudnych początkach w Szczecinie mówi Katerina Zavizhenets.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.