To okaże się w poniedziałek, kiedy rada adwokacka zajmie się wypowiedzią prawicowego blogera i szczecińskiego radnego z klubu PiS. Z publicznej wypowiedzi Dariusza Mateckiego wynikało, że w adwokaturze jest tyle samo wypadków pedofilii, co w Kościele katolickim. To fałszywa teza.
"Nawet nie wiem, co mam napisać, tak mnie boli serce. Nie mogę przestać płakać. Chyba tylko tyle, że całe szczęście, że mnie tam dziś nie było, bo nie wiem, czy bym to przeżyła" - napisała Kasia, ofiara księdza Romana B., w poście dotyczącym niedzielnych wydarzeń przed sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie.
"Uwierz mi nie chcesz mnie spotkać i nie robię tego w imię Boga, ale przeciw takim tępym zdemoralizowanym grubym sukom" - taką wiadomość otrzymała Bogna Czałczyńska, regionalna pełnomocniczka Kongresu Kobiet tuż przed happeningiem piętnującym pedofilię wśród księży.
Niedzielny happening Baby Shoes Remember w Szczecinie, mający napiętnować wypadki pedofilii wśród księży i ukrywanie takich przestępstw przez ich przełożonych, uniemożliwiła agresywna grupa mężczyzn.
O godz. 12 zaczęła się w Szczecinie druga odsłona międzynarodowej akcji, która ma przypomnieć dramaty ofiar księży pedofilów i jest sprzeciwem przeciwko ukrywaniu wypadków przestępstw seksualnych wobec dzieci przez Kościół.
Szczecin znów dołączy do międzynarodowej akcji, która ma przypomnieć dramaty ofiar pedofilów w sutannach i jest wyrazem sprzeciwu wobec chronienia przestępców seksualnych przez Kościół katolicki.
Przed kościołami, przy kurii, na płotach i bramach w niedzielę zawisną dziecięce buciki. Szczecin znowu dołącza do akcji Baby Shoes Remember, która ma być wyrazem solidarności z ofiarami księży pedofilów.
Szczecin po raz kolejny dołącza do międzynarodowej akcji "Baby Shoes Remember". - Namawiamy osoby, które chcą okazać wsparcie ofiarom księży pedofili, żeby zawieszały buciki dziecięce na bramach i płotach przy kurii i kościołach - mówi Bogna Czałczyńska, jedna z organizatorek szczecińskiej akcji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.