To część zastawy stołowej zarekwirowanej przed pięcioma laty w domu oskarżonego o korupcję polityka Platformy Obywatelskiej. Prokuratura chciała, aby Stanisław Gawłowski sam odebrał porcelanę, ale sąd prawomocnie przyznał rację senatorowi.
- Mamy nie tylko zeznania świadków obciążających posła Stanisława Gawłowskiego, ale także zdjęcia i filmy video. Szykujemy kolejne zarzuty przeciwko politykowi - twierdzi Prokuratura Krajowa, która w sobotę oficjalnie przyznała, że chce go aresztować. A CBA szuka zegarków, które miały być łapówką... w redakcjach zachodniopomorskich gazet.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.