- Poznałem go w 2001 r. w jego warszawskim mieszkaniu na Saskiej Kępie i po kilku minutach byłem nim oczarowany. My, Polacy, lubimy przecież bohaterów, którzy mają coś z Kmicica - mówi o Edmundzie Bałuce Adam Zadworny, autor wydanej właśnie książki "Bałuka jestem...". W piątek (21 stycznia) spotkanie w Książnicy Pomorskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.