Zmiany w rozkładzie jazdy weszły w życie w sobotę, 16 września. Ograniczone zostało kursowanie linii 8 i 11. Na swojej pełnej trasie jadą tylko w godzinach szczytu. Poza nim "ósemka" w ogóle nie kursuje, a "jedenastka" jadąca od strony Pomorzan zawraca przez ul. Matejki i pl. Rodła. Szczegółową analizę nowego rozkładu jazdy przedstawiliśmy w poniedziałek na szczecin.wyborcza.pl w artykule "Kto bardziej stracił na cięciach w rozkładzie jazdy linii 8? Gumieńce czy prawobrzeże? Kto naprawdę ma największy problem?".
Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej
Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.
Wszystkie komentarze
Chyba trzeba było zwiększyć zatrudnienie w ZDTiM, żeby zacząć ogarniać te zmiany - wygląda to na bardzo dynamiczny proces - odwołać 38 kursów w ciągu nocy to doprawdy sukces.
Nie dalej jak wczoraj w moim poście do artykułu Pana Redaktora („ Kto bardziej stracił na cięciach w rozkładzie jazdy linii 8? Gumieńce czy prawobrzeże? Kto naprawdę ma największy problem?”) była propozycja wprowadzenia jednego kursu na godzinę na każdej linii z nadzieją, że uda się to zapewnić. Jak widać wszystko zmierza w tym kierunku i oby tylko na tym się skończyło.
W sprawie tantiem propozycja z mojego w/w postu jest jak najbardziej aktualna.
Dokładnie. Wszędzie w prasie i necie w tytułach i wypowiedziach jest wielki płacz o 8 i jak to rzekomo mieszkańcy Gumieniec zostali odcięci od świata.
Zapraszamy na Pogodno i Krzekowo gdzie jest to prawdą. I notorycznie odwoływane kursy 7 która i tak już kursuje bardzo rzadko.
Kto taki ważny mieszka na Gumieńcach, że się ich tak faworyzuje i nie ma ani jednego odwołanego kursu?