Zaległości z kulturą
Leniwym latem też trzeba żyć twórczo i z kulturą. Niestety nie w teatrze, bo te tradycyjnie w Szczecinie zamykają się na wakacje (Teatr Polski zaczyna od 3 września, Teatr Współczesny od 10 września). Ale nadróbcie kulturalne zaległości w muzeach i galeriach.
Muzeum Narodowe w Szczecinie, w gmachu przy Wałach Chrobrego, na pierwszym piętrze pokazuje 'Krajobraz z miłosiernym Samarytaninem' Rembrandta (na zdjęciu). Obraz wypożyczony z Krakowa od Fundacji Książąt Czartoryskich pozostanie w naszym mieście do października. Holenderski mistrz specjalizował się w portrecie, pejzaży pozostawił ledwie kilka. To arcydzieło z pierwszej piątki najcenniejszych obrazów światowych top nazwisk malarskich w skromnych pod tym względem polskich zbiorach, obok np. ?Damy z gronostajem? Leonarda da Vinci, która teraz jest na Wawelu w Krakowie czy ?Ekstaza św. Franciszka? El Greco w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach. Do obu daleko, jak można więc przegapić Rembrandta w Szczecinie?
W związku z remontem gmachu Muzeum Narodowego przy ul. Staromłyńskiej i reorganizacją wystaw, na pierwsze piętro MN przy Wałach Chrobrego trafiła wystawa najcenniejszych eksponatów sztuki pomorskiej. Forma wystawy ? otwartego dla publiczności magazynu sztuki, pozwala przyjrzeć się tym cennym eksponatom zgromadzonym w jednej sali i na wyciągnięcie ręki. Bo niektóre z nich jak Krucyfiks Kamieński z końca XIII w. eksponowane były dotychczas na wysokości kilku metrów. To przykład jednego z najpiękniejszych przedstawień Chrystusa na krzyżu. Wygląda jakby zasnął, ale na twarzy otoczonej miękkimi puklami włosów jest jedna zmarszczka między brwiami umierającego. - Gdyby znajdował się np. w Luwrze, pewnie zdobiłby karty popularnych podręczników historii sztuki świata - uważa dyrektor szczecińskiego muzeum Lech Karwowski.
Wszystkie komentarze