1971. Pomożecie?!
Bezpośrednią przyczyną wybuchu tego niezwykłego strajku był kłamliwy artykuł w 'Głosie Szczecińskim', z którego wynikało, że robotnicy chcą pracować w tzw. czynie partyjnym. 22 stycznia 1971 r. stoczniowcy rozpoczynają strajk de facto będący kontynuacją tego grudniowego. Stocznia została otoczona przez wojsko. Po raz pierwszy w historii PRL do ogarniętego rewoltą zakładu pracy przyjeżdżają najważniejsi ludzie w państwie: I sekretarz KC PZPR Edward Gierek, premier Piotr Jaroszewicz, szef MSW Franciszek Szlachcic i gen. Wojciech Jaruzelski, który był wówczas szefem armii i posłem ziemi szczecińskiej. To wtedy, na spotkaniu w stoczni, padło z ust Gierka słynne: Pomożecie?! Władzy udało się ugasić strajk bez realizacji postulatów. Dwaj przywódcy stoczniowi zginęli później w niewyjaśnionych okolicznościach.
Wszystkie komentarze