Lech Poznań 3:2 Pogoń Szczecin. Sytuacja portowców w tabeli ekstraklasy jest już daleka od komfortowej. W niedzielę zagrają z Arką Gdynia o zachowanie miejsca w grupie mistrzowskiej.
- Wiemy, że w Lechu przechodzi burza, ale musimy skupić się na sobie - mówi obrońca Pogoni Szczecin Ricardo Nunes. Portowcy w środę o godz. 18.00 zagrają na wyjeździe z Lechem Poznań.
Jeśli Pogoń Szczecin będzie fundowała swoim kibicom takie widowiska jak w niedzielne popołudnie z Jagiellonią Białystok, to ograniczona pojemność na stadionie nie będzie problemem. To był po prostu nudny i bezbramkowy mecz.
W niedzielę Pogoń Szczecin zmierzy się z Jagiellonią Białystok. - Chcemy zacząć kolejną serię zwycięstw na własnym terenie - zapowiada bramkarz portowców, Łukasz Załuska
Siedziska, balustrady, ogrodzenia - od tego zaczął się demontaż elementów stadionu Pogoni. Krzesełka odkręcane są ostrożnie, bo jest pomysł, jak je wykorzystać. Na zupełnie innych zasadach będzie można też zobaczyć najbliższy, niedzielny mecz.
Pogoń Szczecin przez 90 minut oddała zaledwie dwa celne strzały. To wystarczyło, żeby odnieść drugie wyjazdowe zwycięstwo z rzędu w ekstraklasie i pokonać Wisłę Płock 2:0.
- Za nami kilka nieprzespanych nocy. W piątek będziemy chcieli pokazać naszą prawdziwą twarz i zrehabilitować się za ostatnią porażkę - zapowiada trener Pogoni Szczecin Kosta Runjaić.
Małgorzata Hołub-Kowalik z Bałtyku Koszalin kompletuje medale, a za nimi idą wyróżnienia i nagrody finansowe.
Zagłębie Lubin zepsuło wielkie święto na stadionie Pogoni Szczecin. Bezbarwni portowcy nie dostosowali się do okoliczności i zasłużenie przegrali 0:3.
Komplet 16 tys. widzów zobaczy w niedzielę ostatni mecz Pogoni na stadionie Krygiera w obecnym kształcie. - Dla piłkarza nie ma lepszej motywacji - nie ma wątpliwości pomocnik portowców Zwonimir Kożulj.
- Nadamy temu miejscu nowy blask. To będzie jedyny taki stadion w Polsce. Jesteśmy zdeterminowani i dobrze przygotowani - zapewnia prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Trener Kosta Runjaic podpisał nową, trzyletnią umowę z Pogonią Szczecin. Jego kontrakt obowiązywał będzie do końca czerwca 2022 r.
Do 87. minuty piłkarze Pogoni Szczecin prowadzili 3:0 (mogli nawet w wyżej), ale w samej końcówce Vullnet Basha zdobył dwie piękne bramki i zafundował kibicom w Krakowie ogromne emocje. Na szczęście portowcy wytrzymali próbę nerwów i odnieśli...
- W Kielcach byliśmy o mały włos od upragnionego zwycięstwa na wyjeździe. Jesteśmy lekko rozczarowani, dlatego w Krakowie zagramy z jeszcze większym animuszem - zapowiada pomocnik Pogoni Szczecin Radosław Majewski.
Wszystko rozstrzygnęło się po emocjonującym konkursie skoku o tyczce w szkockim Glasgow, w którym główne role odegrali dwaj Polacy. Decydujące skoki nasi reprezentanci oddali ok. godz. 21.20.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.