Trener Kosta Runjaic podnosi pustą, białą kartkę. - To są nasze cele na drugą część sezonu. Startujemy od zera i tylko od nas zależy, co na niej zapiszemy - mówi przed inauguracją rundy wiosennej.
Siatkarki Chemika Police w pierwszym secie prowadziły już 22:17 i wydawało się, że są w stanie sprawić niespodziankę w meczu z Fenerbahce Stambuł. Ostatecznie nie wygrały nawet seta.
Utytułowany szczeciński tyczkarz Piotr Lisek od początku sezonu halowego jest w bardzo dobrej formie. 26-latek regularnie przeskakuje poprzeczki zawieszone na wysokości 5,80 m.
Ponad stu kibiców ze Szczecina przyjechało do Kopenhagi, żeby wspierać portowców w ostatnim meczu kontrolnym przed inauguracją rundy wiosennej w ekstraklasie. O optymizm trudno, ponieważ Pogoń przegrała z Broendby 1:3.
- Do końca marca powinna wyjaśnić się kwestia mojej przyszłości w Pogoni Szczecin - mówi szkoleniowiec portowców Kosta Runjaic.
Upadła siatkarska Stocznia Szczecin wysłała do urzędu miasta sprawozdanie, w którym rozlicza się z otrzymanej od miasta dotacji. Czy nieistniejący klub powinien oddać część pieniędzy?
Podopieczni Kosty Runjaicia podczas pierwszego meczu rundy wiosennej w Gdańsku najprawdopodobniej będą mogli liczyć na wsparcie aż 2 tys. swoich kibiców, którzy hurtowo wykupują bilety na spotkanie w Trójmieście.
Zespół Pogoni Szczecin na lotnisku w Antalyi spędził aż dziewięć godzin. Musiał przeczekać załamanie pogody, które sparaliżowało południową część Turcji.
Pogoń nie wygrała na zgrupowaniu w Turcji żadnego sparingu, ale w zespole nikt nie bije na alarm. - Na inaugurację rundy wiosennej będziemy gotowi - zapewniają piłkarze.
Siatkarki Chemika Police mogły sprawić w Netto Arenie dużą niespodziankę i pokonać Dynamo Moskwa. Szanse na pierwszy triumf w tej edycji Ligi Mistrzyń pogrzebały dopiero w tie-breaku.
Zawodnicy Pogoni Szczecin na obozie w tureckim Belek nie tylko przygotowują formę na rundę wiosenną, ale pracują również nad dobrą atmosferą w drużynie.
Piłkarze Pogoni Szczecin przegrali w meczu sparingowym z czeskim Banikiem Ostrawa 0:1. Ważniejsze od końcowego wyniku jest jednak to, że nikt nie nabawił się poważnej kontuzji.
- Budujemy zaufanie na europejskim rynku - mówi prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek.
Kibice zgłaszają się po pieniądze za karnety, a w magistracie zastanawiają się, czy upadły klub nie powinien zwrócić części otrzymanej dotacji.
Pogoń Szczecin podczas zgrupowania w tureckim Belek testuje Ronalda Rudovicia. To 22-letni środkowy obrońca z Czarnogóry.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.