Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie uchylił rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody stwierdzające nieważność legalnie podjętej uchwały przez Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego. Sprawa dotyczyła stanowiska radnych potępiającego groźbę zawetowania unijnego budżetu przez polski rząd.
Decyzja zachodniopomorskiego wojewody, który unieważnił uchwałę sejmiku województwa potępiającą groźbę zawetowania unijnego budżetu przez polski rząd, zostanie zaskarżona do sądu.
"Rządy Węgier i Polski po raz kolejny wykazały całkowity brak poszanowania dla podstawowych wartości naszej Unii" - pod tymi słowami podpisali się m.in. Emilia Bury, burmistrz Białogardu, Teresa Dera, wójt gminy Dobra, Małgorzata Schwarz, wójt gminy Kołbaskowo i Daniel Rak, burmistrz Szczecinka.
W dniu, w którym rozpoczyna się szczyt Unii Europejskiej i rozstrzyga sprawa budżetowego weta Polski i Węgier, zachodniopomorscy samorządowcy apelują do premiera o rozsądek.
Zdjęcie rozświetlonej na unijny kolor filharmonii, zamieścił na swoim profilu prezydent Szczecina Piotr Krzystek. Fotografię opatrzył komentarzem: "Ponad 80 proc. pytanych w sondażu opowiedziałoby się za pozostaniem w Unii Europejskiej".
To nie jest obrona polskiej suwerenności, to obrona interesów rządu PiS - tak działacze Koalicji Obywatelskiej ze Szczecina komentowali plany zawetowania unijnego budżetu przez rząd Mateusza Morawieckiego.
- Zawsze, nawet w ponurych czasach sowieckiego zniewolenia, Szczecin był polskim oknem na świat - miastem portem, bramą do wolności, jaka znajdowała się nieodlegle, choćby w Zachodnim Berlinie czy w Skandynawii - napisał w liście otwartym do rządu RP prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.