Radni Szczecina zgodzili się na podwyżki za przejazdy taksówkami. Mocno podnieśli maksymalnie dozwolone stawki. Teraz to kampanie taksówkarskie decydować będą, do jakiej kwoty podniosą opłaty.
Wiadomość o uczciwym taksówkarzu z Koszalina stała się już viralem. Historia opublikowana przez radnego z Sosnowca rozeszła się po całej Polsce. Dlaczego ta historia tak wszystkich poruszyła?
Kolumna taksówek z żałobnymi klepsydrami i biało-czerwonymi flagami przejechała w środę ulicami Szczecina. Przez pandemię koronawirusa taksówkarze nie mają dochodów, a rząd zapomniał o nich w tarczy antykryzysowej.
W środę po południu trzeba liczyć się z utrudnieniami w ruchu. Szczecińscy taksówkarze w ramach protestu przejadą ulicami miasta. To będzie przejazd zwartą kolumną, z blokowaniem skrzyżowań, w asyście policji.
Radni zgodzili się z argumentami, że ceny nie były podnoszone od 16 lat. - Dziękuję za zrozumienie sprawy - w imieniu taksówkarzy dziękowała Danuta Falkowska, która była jedną z inicjatorek obywatelskiej uchwały w tej sprawie.
Szczecińska policja ujawniła kadr z kamery z wizerunkiem mężczyzny, który zamówił taksówkę, po czym groził kierującej nią kobiecie gwałtem. Kiedy ta uciekła, ukradł pojazd.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.