W zawiadomieniu do prokuratury mowa jest o "uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez byłych Wojewodów Zachodniopomorskich", czyli przez Tomasza Hinca i Zbigniewa Boguckiego. NIK zarzuca im niegospodarne wydanie prawie 30 mln zł.
- Mamy dług zdrowotny wobec społeczeństwa. Często musieliśmy wybierać, komu najpierw pomóc, a medycyna to przecież nie tylko COVID-19 - powiedziała dr Magda Wiśniewska, zastępczyni dyrektora ds. lecznictwa SPSK 2, przy okazji zamknięcia szpitala tymczasowego w Szczecinie.
- Dla personelu medycznego to był prawdziwy poligon w nauce zawodu. Wiem, że nauczyli się tutaj bardzo dużo - mówi dr n. med. Magdalena Wiśniewska, zastępczyni dyrektora ds. lecznictwa SPSK-2 w kontekście zamknięcia szpitala tymczasowego w Szczecinie.
Eksperci prognozują, że w szpitalach za około dwa tygodnie zacznie masowo przybywać pacjentów z COVID-19. Dane wskazują jasno - szczepienia na COVID-19 pomagają w walce z pandemią.
- W sylwestra covid na pewno nie zrobi sobie wolnego. 31 grudnia nie schowa się, bo ludzie wyjdą świętować - mówi dr n. med. Magda Wiśniewska, szefowa tymczasowego szpitala w Szczecinie.
- Mamy najniższy w Polsce wskaźnik umieralności i najwyższy współczynnik osób, które wyzdrowiały - mówi dr n. med. Magdalena Wiśniewska, szefowa szpitala tymczasowego na Pomorzanach w Szczecinie.
Te i inne ograniczenia wprowadził szpital kliniczny nr 2 na Pomorzanach w Szczecinie. Powodem jest gwałtownie rosnąca liczba zakażonych koronawirusem i pacjentów chorych na COVID-19. Szpital musiał też zwiększyć liczbę łóżek covidowych.
Od soboty cały specjalistyczny oddział w szpitalu przy ul. Arkońskiej w Szczecinie zamieniony został w oddział covidowy. W piątek przekształcona została połowa innego oddziału. Pacjenci z tych oddziałów są przenoszeni albo wypisywani do domów, by zrobić miejsce dla chorych na COVID-19.
- Niezaszczepieni nie powinni uczestniczyć w pełnym życiu społecznym - podkreśla dr n. med. Magda Wiśniewska. Kierowniczka szpitala tymczasowego w Szczecinie kategorycznie opowiada się za restrykcjami dla osób, które nie chcą przyjmować szczepionki na COVID-19.
Koniec szczepień w Netto Arenie. Od czwartku personel przenosi się do szpitala na Pomorzanach i ma tam szczepić po 600 osób dziennie. Przeprowadzka wiąże się z zamknięciem szpitala tymczasowego.
Kładąc na jednej szali koszty, a na drugiej interes pacjenta, wojewoda razem ze szpitalem na Pomorzanach wybrali jednak pieniądze. I nawet jeśli można to zrozumieć, to zaakceptować już nie.
Niemiła niespodzianka spotkała tych, którzy byli zarejestrowani na szczepienia w Netto Arenie na niedzielę rano. O godz. 9.30 kolejka wiła się przez cały plac przed halą. Od kilku dni ten punkt w Szczecinie przyśpiesza terminy około 60 tys. osób.
Główny szpital covidowy, czyli "Arkońska" dla ciężko zakażonych koronawirusem, uruchomił dodatkowe łóżka w swojej placówce w Zdunowie. Szpital tymczasowy na szczecińskich Pomorzanach cały czas ma wolne miejsca - póki co, nie ma konieczności przyjmowania chorych w hali Netto Arena.
70 proc. zajętych łóżek covidowych - tak wygląda sytuacja w szpitalu przy ul. Arkońskiej w Szczecinie, największym na Pomorzu Zachodnim szpitalu, który zajmuje się pacjentami covidowymi. Pacjentów przybywa też w szpitalu tymczasowym. Brakuje personelu.
- Spodziewamy się, że największy wzrost zachorowań w naszym regionie będzie na przełomie marca i kwietnia, akurat na Wielkanoc - mówi dr n. med. Magda Wiśniewska, szefowa szpitali tymczasowych w Szczecinie.
Łóżka, respiratory, monitoring, sala intensywnej terapii z ratującą życie aparaturą - szpital tymczasowy na szczecińskich Pomorzanach pokazuje na filmie, w jakich warunkach leczeni są chorzy na COVID-19 i w jakich warunkach pracuje załoga.
- Obawiamy się, że poświąteczna fala zachorowań dopadnie nas na początku stycznia. Koronawirus nie jest w odwrocie - mówi dr Magda Wiśniewska, kierowniczka szpitala tymczasowego na Pomorzanach.
W środę po południu do szpitala tymczasowego na Pomorzanach trafią pierwsi pacjenci.
Zachodniopomorskie ma nie tylko najwięcej zakażeń na 10 tys. mieszkańców, ale cały czas idzie do góry, jeżeli chodzi o ogólną liczbę zakażeń.
Jeśli "dzikie tłumy" w szczecińskich galeriach handlowych się utrzymają, to za 2-3 tygodnie do "pasywnego" obecnie szpitala tymczasowego w Netto Arenie trafią pierwsi pacjenci z COVID-19.
Kulturalne i sportowe wydarzenia odbywające się w Netto Arenie zostały odłożone w czasie. Dopiero późną wiosną mamy poznać nowego zarządcę hali - pod warunkiem że do tego czasu unormuje się sytuacja związana z pandemią.
W hali Netto Arena rozprowadzone zostały instalacje tlenu i sprężonego powietrza a pod podłogą instalacje wodno-kanalizacyjne. W głównej hali stoją ścianki działowe.
70 dodatkowych respiratorów otrzymają szpitale w województwie zachodniopomorskim. W ostatnich dniach liczba wolnych urządzeń wspomagających oddychanie dramatycznie spadała.
Zaczęła się rekrutacja personelu do dwóch szpitali tymczasowych, które powstają w Szczecinie w hali Netto Arena i budynku M szpitala na Pomorzanach.
Zostało już tylko kilkanaście wolnych respiratorów dla będących w najcięższym stanie pacjentów chorych na COVID-19. Sytuację mają ratować dwa szpitale polowe w Szczecinie, ale do ich otwarcia jeszcze daleko. Trwa wstępna weryfikacja chętnych do pracy ratowników WOPR.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.