15 miesięcy po prostu nie mógł pracować, bo w kamienicy, w której działał wybuchł pożar. Później przyszła pandemia. Teraz szewc, tworzący klimat Starego Miasta jakiego pragniemy, przypomina: jestem, wróciłem, bez was sobie nie poradzę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.