- Ratownicy jeżdżą i szukają po stacjach paliwa - zaalarmował w piątek Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego. W sobotę paliwo było już dostępne. Podobne problemy miała policja na Śląsku.
Na stacjach BP i Shell w Szczecinie za litr najtańszej benzyny Pb95 zapłacimy już ponad 6 zł. "Może czas przesiąść się na psie zaprzęgi?" - zastanawiał się w lutym 2012 r. obecny prezydent Andrzej Duda, kiedy to na stacjach pojawiły się podobne ceny.
Pracownik Orlenu przez 12 godzin sprzedaje paliwo, przyrządza hot dogi, sprząta stację, myje i odkaża toalety, waży liście sałaty, zamiata okolicę i co godzinę sprawdza temperaturę w lodówkach. To tylko część obowiązków.
Prawdopodobnie nieszczelna pokrywa zbiornika z paliwem na stacji Orlen spowodowała, że do benzyny dostała się deszczówka.
Policjanci z Kołobrzegu zatrzymali sprawcę napadów na dwie stacje benzynowe. Okazało się, że to 16-letni chłopiec.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)