Sąd Najwyższy rozpozna skargę kasacyjną i wniosek o wstrzymania wykonania kary w głośnej sprawie byłego adwokata Marka K. ze Szczecina, który 12 lat po prowokacji dziennikarzy TVN trafił właśnie za kraty.
Wyniki prowokacji dziennikarskiej mogą być dowodem w sprawie karnej - zadecydował w czwartek Sąd Apelacyjny w Szczecinie, wydając prawomocny wyrok w głośnej sprawie adwokata Marka K. fałszującego testamenty.
Przed Sądem Apelacyjnym w Szczecinie padły w czwartek ostatnie słowa w głośnej sprawie byłego już adwokata Marka K., oskarżonego o fałszowanie testamentów. Najczęściej powtarzał się zwrot "prowokacja dziennikarska".
Dziewięć lat po pułapce zastawionej przez dziennikarzy TVN na adwokata fałszującego testamenty, zapadnie wyrok w tej głośnej sprawie.
Pamiętacie jeszcze sprawę adwokata Marka K., który zobowiązał się do sporządzenia testamentu nieżyjącej kobiety? W końcu zapadnie wyrok.
Badania autentyczności nagrania dokonanego przez dziennikarzy TVN to ostatnia przeszkoda w zamknięciu głośnego śledztwa przeciwko znanemu szczecińskiemu adwokatowi podejrzanemu o fałszowanie testamentów
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.