Zachodniopomorscy ratownicy medyczni sylwestrowej nocy udzielili pomocy ponad 400 osobom. Oceniają, że dla nich to był najspokojniejszy sylwester od lat.
"Pomorze Zachodnie nie strzela" - taką akcję przed szczecińskim schroniskiem dla zwierząt zainicjowali politycy Koalicji Obywatelskiej. Zachęcali mieszkańców regionu do tego, by zamiast fajerwerków kupili karmę, którą przekażą dla bezdomnych psów i kotów.
"Znęcał się nad psem, zadając mu ból i cierpienie" - twierdzi świnoujska prokuratura. Oskarżony kazał aportować psu odpaloną petardę.
To było w Szczecinie, 20 minut po północy. 70-letni mężczyzna odpalał petardy. Jedna z nich wybuchła za wcześnie. - Doszło do niemal całkowitego oderwania prawej dłoni - informuje pogotowie ratunkowe.
Fajerwerki to głośna, zagrażająca zdrowiu zwierząt rozrywka - zwracają uwagę ekologiczne organizacje i zachęcają, by w sylwestra zrezygnować z tej zabawy. Do witania nowego roku bez petard namawiać dzisiaj będą szczecinian aktywiści z "Basty!"
Copyright © Agora SA