Na większości obszaru województwa już jest susza hydrologiczna. W lasach najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Tymczasem w podmiejskich lasach dzień w dzień płoną nielegalne ogniska.
Kto zostaje w Szczecinie na długi weekend, a chciałby z rodziną i znajomymi spędzić czas na pikniku z grillem i ogniskiem, może to zrobić legalnie w wyznaczonych miejscach. W lasach miejskich jest kilkanaście polan z miejscami do rozpalania ognia.
Spalony hektar łąki i pół hektara lasu w Dąbiu. Do tego niebezpieczne ogniska w środku lasu porzucane na widok służb. Strażacy i leśnicy załamują ręce nad bezmyślnością osób, które rozpalają ogień w lesie w czasie najwyższego stopnia zagrożenia pożarowego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.