Przez cztery i pół roku oskarżony P.Ż. (prokuratura podaje w komunikacie tylko jego inicjały) sprowadzał sam lub ze wspólnikami odpady, także niebezpieczne, z Danii, Niemiec, Holandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii. Ten proceder był jego głównym źródłem utrzymania.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.