Andrij Sirowacki, który w czerwcu ratował ludzi z płonących aut po tragicznym karambolu na autostradzie A6 koło Szczecina, jest już Polakiem. Polskie obywatelstwo dostali też jego żona Tatiana, córka Oleksandra i syn Dmytro.
- Gdy się cały szum medialny zakończył, wszystko nagle ucichło - martwi się Andriej Sirovatski, znany jako bohater z akcji ratunkowej na autostradzie A6 koło Szczecina, który teraz obawia się, że będzie musiał opuścić Polskę. Urząd Wojewódzki zapewnia, że procedura nadania mu i jego rodzinie obywatelstwa, toczy się, mimo braków we wniosku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.