Ta historia jest prawdziwa. A przynajmniej jej początek. Brat z niepełnosprawnością pojechał razem z siostrą do Brukseli. Nie tylko zwiedzać stolicę Unii Europejskiej, ale i skorzystać z asystentki seksualnej. Czyli płatnego seksu, który legalnie osobom z niepełnosprawnościami państwo belgijskie refunduje.
Anita: Nigdy nie spotkałam mężczyzny, który tak pięknie potrafiłby opisywać rzeczywistość. Byłam oczarowana. Paweł: Anita jest wyjątkową kobietą. Szczerą i taką prawdziwą.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.