Jesteśmy zadowoleni i przeszczęśliwi, że wszystko zakończyło się pomyślnie. Dziewczynki zaczynają rozrabiać - mówi mama bliźniaczek, które w sierpniu w szpitalu w Zdrojach przeszły trudną operację przedwcześnie zrośniętych szwów czaszkowych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.