Fundacja "Moja Łasztownia" wraz z Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia wzorem lat poprzednich postanowiła zorganizować "Szwajową niedzielę". Tym razem tylko w sieci.
Będzie chodnik-bieżnia dla aktywnych, linowy plac zabaw w kształcie statku na bezpiecznej nawierzchni, altana poświęcona szczecińskiej pisarce, dużo nowych drzew i krzewów. Taki park powstaje na prawobrzeżu.
Solarna altana, stół inspirowany biurkiem pisarki i jej ulubione kwiaty. Tak ma być w Szwajowym Ogrodzie Literackim.
Nowa "Szwaja" to varia ze spuścizny pisarki: mało znane lub niepublikowane felietony, artykuły, wywiady, wypowiedzi. Nazwę "dupersznyty" wymyśliła sama.
- Będziesz istniała w naszym życiu i w pamięci. Szkoda tylko, że czekać, aż się spotkamy, musimy już od dzisiaj - mówił przedstawiciel grupy karkonoskiej GOPR na pogrzebie Moniki Szwai, dziennikarki, pisarki, autorki tekstów piosenek.
Monika Szwaja mówiła o sobie "jestem "telewizorką", nawet gdy już w telewizji nie pracowała. Zapamiętam ją jako świetną autorkę reportaży, reportaży o niepokornych ludziach - tak zmarłą w niedzielę rano pisarkę wspomina Agata Rokicka, dziennikarka Radia Szczecin. - Nauczyła mnie spoglądać na życie ponad codzienność - mówi Katarzyna Wolnik-Sayna, koleżanka Moniki Szwai od 20 lat.
Monika Szwaja, dziennikarka i znana pisarka, autorka książek rozchwytywanych głównie przez kobiety, zmarła w niedzielę rano w szczecińskim szpitalu. Jej książki stale trafiały na listy bestsellerów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.