Problemu napływających regularnie ton śmieci, które lądują na brzegach Odry i wysp jeziora Dąbie, nie rozwiążą już tylko wolontariusze. To musi być systemowe, profesjonalne działanie wpisane do nowych zadań miasta. Bo teraz w Szczecinie mamy Floating Garbage - pływający śmietnik, a nie ogród.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.