Spalona część lokomotywy i nadpalony kawałek wagonu. We wtorek zapłonął pociąg PKP Intercity "Staszic" ze Szczecina do Lublina. W akcji ratowniczej brał udział nawet samolot gaśniczy.
W wagonach pociągu do Kołobrzegu nie działała klimatyzacja, bo mająca je zapewnić odpowiednia lokomotywa została w Szczecinie. Po to, by chłodzić dwa wagony podczas konferencji prasowej PKP Intercity z udziałem polityków PiS.
Pociąg PKP Intercity relacji Rzeszów-Szczecin z nieznanych do tej pory przyczyn zderzył się nad ranem z lokomotywą, która nie powinna znaleźć się na jego torze.
W sobotę 1 czerwca będzie można zwiedzić dwie szczecińskie lokomotywownie. Kolejarze przygotowali mnóstwo atrakcji dla dzieci, ale także starszych miłośników kolei. Zobaczycie m.in. symulator pociągu i lokomotywę, którą przywrócono do fabrycznego stanu z lat 80. XX wieku.
To był raj dla pasjonatów kolei, ale także dla dzieci, które mogły ile chciały trąbić syrenami lokomotyw. Kolejarze na kilka godzin otworzyli dziś dla wszystkich chętnych lokomotywownię Szczecin Port Centralny. Było mnóstwo atrakcji.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.