Po rezygnacji Julii Przyłębskiej z funkcji prezeski upolitycznionego przez PiS Trybunału Konstytucyjnego faworytem do objęcia tego stanowiska jest Bartłomiej Sochański. To może być zwieńczenie skomplikowanej kariery tego mało znanego poza Szczecinem polityka i adwokata.
Od ubiegłego tygodnia jawne są oświadczenia majątkowe sędziów Trybunału Konstytucyjnego, nawet prezes Julii Przyłębskiej. Jednak nie wszystkie. Majątki pięciu sędziów, w tym Bartłomieja Sochańskiego ze Szczecina, zostały utajnione.
- Nie spodziewałem się, że dojdzie do takiej sytuacji, że my, członkowie organizacji, która chroni praw i wolności człowieka, po prostu się boimy - powiedział w sobotę w Szczecinie Szymon Osowski, prawnik, który stoi na czele organizacji Sieć Obywatelska - Watchdog Polska.
Kontrolowany przez PiS Trybunał Konstytucyjny może dzisiaj uznać, że przepisy unijnego traktatu są niezgodne z polską konstytucją. Sprawozdawcą, który przygotowuje projekt orzeczenia, jest Bartłomiej Sochański, były radny PiS ze Szczecina.
Bartłomiej Sochański ze Szczecina był jednym z sędziów Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej, który wydał w czwartek wyrok, który usunie ze stanowiska RPO Adama Bodnara. "W Szczecinie znowu wstyd" - podsumowuje to w szerszym komentarzu szczeciński radny Przemysław Słowik z Koalicji Obywatelskiej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.