Ciekawy finał głośnej - dosłownie - imprezy w hotelu sejmowym. Kiedy na jaw wyszło nagranie zakłócających ciszę nocną posłów, w tym Dariusza Mateckiego ze Szczecina, ten stwierdził, że o niej nie słyszał. Teraz się z niej tłumaczy i wszystko bagatelizuje.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.