Charytatywne "Mecze Gwiazd" z każdym rokiem zaskakują coraz bardziej. Tym razem uczestnicy udowodnili, że spokojnie mogliby wystąpić w dziesięcioboju, ponieważ zaprezentowali licznie zgromadzonej publiczności kilka dyscyplin sportu.
Wioślarz Marek Kolbowicz próbujący siatkarskiego serwisu czy efektownie "ścinający" piłkę filigranowy skoczek narciarski Jakub Kot (często usadowiony na plecach wyższego kolegi). Takie obrazki od już od wielu lat kojarzą się z charytatywnym Meczem Gwiazd.
Już po raz szósty zawodowi siatkarze i skoczkowie narciarscy spotkają się w Szczecinie na meczu, z którego dochód zostanie przekazany na podopiecznych Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Po raz pierwszy spotkanie zostanie rozegrane w hali Azoty Areny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.