Ma afrykańskie korzenie, kiedyś podrabiali go Kolumbijczycy. W Szczecinie powstał jego kontrowersyjny "pomnik". Dzisiaj tym specjałem handluje m.in. znany raper. Paprykarz szczeciński wraca do łask.
Spółka Gryf Nieruchomości, która postawiła pomnik kultowej puszki rybackiego "Gryfa", zdemontowała go na żądanie miejskiego konserwatora zabytków.
Kiedy kolejne zabytkowe budynki na Łasztowni mogą odzyskać świetność? Kiedy będą tu kolejne restauracje, kluby, kawiarnie? Według szacunków "Wyborczej" najwcześniej za pięć, sześć lat. I to jest wariant optymistyczny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.