Jan Choinski. Tak nazywa się człowiek, który już w pierwszej rundzie zakończył przygodę Jerzego Janowicza z Pekao Szczecin Open. Urodził się w Niemczech, reprezentuje Wielką Brytanię, świetnie mówi po polsku.
Ooooo, tam siedzi dwóch poważnych panów. Macie jeszcze kilka piłek? - tak bawił się Jerzy Janowicz w szczecińskim parku przed meczem z Ukrainą w Pucharze Davisa. Impreza odbędzie się w weekend w Azoty Arenie. Start w piątek o godz. 16
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.