Burmistrz Gryfina straszy czymś, czego nie dopuszcza prawo, poseł PSL po prostu kłamie, a jego kolega z PiS rzuca pomówieniami. Głosy osób przeciwnych powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry wprawiają w zażenowanie.
Szefowie Polskiego Związku Wędkarskiego i Spółdzielni Rybackiej "Regalica" podpisali z wiceministrem klimatu i środowiska list intencyjny w sprawie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Część samorządowców od tego porozumienia uzależniało swoją zgodę na powołanie parku.
Od niemal ćwierć wieku nie powstał w Polsce żaden nowy park narodowy. Ten, który będzie utworzony na Międzyodrzu koło Szczecina, ułatwi ochronę unikalnego ekosystemu.
Szczecin, Kołbaskowo i Widuchowa otrzymały z Ministerstwa Klimatu i Środowiska dokumenty, których akceptacja w postaci uchwały będzie oznaczać zgodę na powołanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Proponowane granice parku nie obejmują Międzyodrza w gminie Gryfino.
Zamiast organizowania referendum w sprawie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, gryfińscy radni oczekują co najmniej dwóch spotkań informacyjno-konsultacyjnych dla nich i dla mieszkańców Gryfina. Twierdzą, że wciąż mają "szczątkową" wiedzę.
- Naszym priorytetem jest merytoryczna dyskusja, która pozwoli wyjaśnić wszelkie wątpliwości i przedstawić realne perspektywy rozwoju - piszą do gryfińskich radnych członkowie Inicjatywy Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry.
Jeśli gryfińscy radni zagłosują przeciwko, Park Narodowy Doliny Dolnej Odry i tak powstanie, ale mieszkańcy Gryfina będą musieli płacić za bilety wstępu na jego teren. Gryfino nie uzyska też innych korzyści.
Jeśli radni z Gryfina nadal będą przeciwni powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, to powstanie on na terenach gmin Widuchowa, Kołbaskowa i Szczecina.
Trzy nieprawdziwe informacje o tworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry na Międzyodrzu koło Szczecina podały w ciągu 48 godzin portale ogólnopolski i lokalny. Pierwszy z autorów informacji nie sprawdził podstawowych faktów, drugi napisał o czymś, czego nie był świadkiem.
To na Dziewokliczu, na terenach sąsiadujących ze szczecińskim kąpieliskiem, może powstać jedna z bram do Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Trwają też ustalenia, gdzie przetestować udrożnienie kanałów Międzyodrza.
Rybacy ze spółdzielni "Regalica" wypracowali wspólnie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska treść wspólnego listu intencyjnego, który określa ich rolę w powstaniu i funkcjonowaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.
Czy ich nastawienie zmieni rozpoczynająca się wkrótce kampania informacyjna na temat parku? We wtorek w Gryfinie samorządowcy spotkali się z przedstawicielami Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
To będzie cały tydzień rozmów o powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Chodzi m.in. o szczegóły pewnych rozwiązań i usunięcie wątpliwości, które pojawiły się podczas negocjacji prowadzonych z mieszkańcami i samorządowcami w grudniu 2024 roku.
- Gdzie będzie otulina tego parku narodowego? - pytał poseł ze Szczecina Jarosław Rzepa i przekonywał, że na Międzyodrzu nie ma nic cennego do ochrony. Na kuriozalnej konferencji prasowej okazało się, że polityk PSL nie ma podstawowej wiedzy o planowanym Parku Narodowym Doliny Dolnej Odry.
Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu i środowiska oraz wojewoda Adam Rudawski spotkali się ze szczecińskimi radnymi w sprawie planów utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Była liczna reprezentacja radnych PiS.
Ponad cztery godziny rozmów w Gryfinie i dwie i pół w Widuchowej. Bez emocji, kulturalnie. Okazało się, że można rzeczowo rozmawiać o Parku Narodowym Doliny Dolnej Odry i spokojnie rozwiązywać problemy.
Mikołaj Dorożała, wiceminister klimatu i środowiska, zaczyna w środę trzydniowy cykl rozmów z samorządami, od decyzji których zależy powstanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. I zaprosił dziennikarzy do ich relacjonowania, co kończy dziwną politykę resortu w tej sprawie.
"Wyborcza" spytała resort klimatu i środowiska o to, gdzie i o której godzinie wiceminister Mikołaj Dorożała spotka się z radnymi w sprawie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Z odpowiedzi wynika, że resort nie chce, by dziennikarze je relacjonowali.
Na trzy dni rozmów o utworzeniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry do Gryfina przyjeżdża wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała. Na spotkania nie zaproszono tych, którzy wyszli z inicjatywą utworzenia parku i opracowali jego założenia.
"Ochrona tego obszaru nie musi ograniczać realizacji zadań kluczowych z punktu widzenia rozwoju gospodarczego regionu" - piszą we wspólnym stanowisku prezes portu, marszałek województwa i dyrektor Wód Polskich w Szczecinie. Chodzi o Park Narodowy Doliny Dolnej Odry.
- A co to za różnica, krajobrazowy, czy narodowy? - pytał Mieczysław Jurek, przewodniczący zachodniopomorskiej "Solidarności". Chce, by związkowcy mieli wpływ na powstanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry, który dziś jest parkiem krajobrazowym.
Jest projekt ustawy, szczegółowa mapa, 48 mln zł na 2025 rok i spoty reklamujące powstanie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Ministerstwo środowiska zwróci się teraz do samorządów, od których zgody zależy, czy w Polsce powstanie pierwszy od ćwierćwiecza park narodowy.
Co może zmienić na Międzyodrzu utworzenie tam Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry? Radio Szczecin zaprasza na debatę. Początek w czwartek, kilka minut po godzinie 20.
Fala powodziowa na Odrze rozmyła się na rozległych polderach niemieckiego parku narodowego po niemieckiej stronie rzeki. Nie zalała nawet Międzyodrza, do czego doszło w 1997 i 2010 roku. W Szczecinie było jeszcze spokojniej.
- Nie widzimy żadnych innych możliwości powstania tam pożarów, poza podpaleniami. Stąd decyzja, żeby to zgłosić, żeby odpowiednie służby mogły zająć się tym tematem - poinformował rzecznik straży pożarnej w Policach, której podlega część Międzyodrza, gdzie w ciągu pięciu dni wybuchły cztery pożary.
W niedzielę znów zapłonęły trzcinowiska na Międzyodrzu, w okolicy miejscowości Siadło Dolne, na południe od Szczecina. To trzeci pożar w tym miejscu w ostatnich dniach. Ogień pojawił się na terenie planowanego Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska opublikowało odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania o planowany Park Narodowy Doliny Dolnej Odry. Co będzie zakazane?
Zachodniopomorscy kandydaci PSL w wyborach do europarlamentu Michał Kamiński (nr 1 na liście Trzeciej Drogi) i Jarosław Rzepa (nr 3) postanowili włączyć się w dyskusję o powołaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. Z dość zaskakującym efektem.
Nie tylko wiceminister Mikołaj Dorożała, ale także jego współpracownicy z resortu oraz dyrektorzy dwóch parków narodowych, przyjechali we wtorek na cały dzień nad Odrę, by rozmawiać z mieszkańcami i samorządowcami o powstaniu parku narodowego na Międzyodrzu.
Podszczecińska gmina Kołbaskowo przygotowuje się do budowy mariny nad Odrą. Wybrano lokalizację w Moczyłach - wsi położonej na wysokości jednej ze śluz prowadzących na Międzyodrze. Jest już projekt i fundusze.
Stworzenie Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry nie zagraża żegludze na Odrze - przekonywał wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej komisji gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Minister Klimatu i Środowiska powołała zespół do spraw opracowania założeń utworzenia Parku Narodowego w Dolinie Dolnej Odry. To pierwszy oficjalny krok do utworzenia pierwszego od 23 lat parku narodowego w Polsce.
Koalicja urzędów i instytucji wspólnie przygotuje dokumentację, która ma umożliwić sięgnięcie po unijne fundusze na udrożnienie kanałów Międzyodrza na obszarze planowanego Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.
Międzyodrze. Powstanie koalicja, która wspólnie przygotuje dokumentację pozwalającą sięgnąć po unijne fundusze m.in. na udrożnienie kanałów na południe od Szczecina, na którym ma powstać Park Narodowy Doliny Dolnej Odry.
- Jestem pewien, że gdyby taki park powstał także po stronie polskiej, to osiągnęlibyśmy wszyscy spotęgowany efekt wzmacniający branżę turystyczną - mówi Dirk Treichel dyrektor Nationalpark Unteres Odertal, czyli niemieckiego Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.
Witold Koss, dyrektor generalny Lasów Państwowych, został zapytany, co myśli o powstaniu Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. I, niestety, podał informację, która nie ma związku z faktami.
"Sejmik Województwa Zachodniopomorskiego wspiera utworzenie kolejnego parku narodowego na terenie Pomorza Zachodniego" - przegłosowali radni na ostatniej sesji sejmiku w tej kadencji. Odrzucone zostało natomiast podszyte fobiami stanowisko w tej sprawie przedstawione przez PiS.
Padają hasła, że Park Narodowy Doliny Dolnej Odry zatrzyma żeglugę na Odrze, że przegonieni zostaną wędkarze, przestanie działać elektrownia Dolna Odra. Efekt? Mieszkanka jednej z nadodrzańskich wsi pyta: "Czy będą nas wysiedlać?". W czwartek na sesji sejmiku wraca sprawa Międzyodrza.
Kiedy okazało się, że straszące Niemcami, obrażające społeczników i pełne przekłamań stanowisko PiS w sprawie utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry nie przejdzie, radni tej partii zerwali nadzwyczajną sesję zachodniopomorskiego sejmiku zwołaną na ich wniosek.
Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, to nowy park narodowy może powstać już 1 stycznia 2025 roku. W sobotę w Przecławiu ogłoszona została ważna decyzja, poznaliśmy także związane z parkiem obawy oraz możliwości finansowania niezbędnych inwestycji na Międzyodrzu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.