Koniec z nieestetycznymi drewnianymi ogrodzeniami i zadaszeniami ogródków gastronomicznych na deptaku Bogusława w Szczecinie. Polecenie ich natychmiastowej rozbiórki wydał wydział architektury i budownictwa szczecińskiego magistratu.
Od początku z fontanną w gastronomicznym zagłębiu Szczecina było coś nie tak. W końcu, w 2011 roku, administratorzy zaniechali kolejnych napraw. Teraz bubel znika z deptaku Bogusława X. Będzie nowa aranżacja tego miejsca.
Szczecińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego przekazało właśnie wykonawcy plac budowy. To jedna z ostatnich kamienic przy deptaku, która czekała na renowację. Będą balkony, winda i więcej mieszkań.
Mnóstwo atrakcji czeka na wszystkich, którzy w sobotę i w niedzielę wybiorą się na Święto Gryfa na Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie. Sporo będzie się działo także na deptaku podczas Imienin Bogusława.
Przed sądem stanie 25-latek, który z błahego powodu kilkoma ciosami pozbawił życia o 20 lat starszego mężczyznę.
Ogrody Śródmieście w Szczecinie, za którymi stoi człowiek wielu talentów, to najmodniejszy lokal tego lata w mieście. Są też inne wakacyjne nowości szczecińskiej gastronomii.
450 fanów Broendby przyjechało z Kopenhagi, aby dopingować swoich piłkarzy w dzisiejszym meczu z Pogonią Szczecin. Przed południem opanowali deptak Bogusława. Są pewni zwycięstwa swojego zespołu.
Przetarg na remont kolejnej kamienicy przy deptaku Bogusława ogłosiło Szczecińskie TBS. Remont obejmie elewacje, dach, budowę balkonów, wnętrza, wymianę instalacji. Tymczasem inna, narożna, kamienica od strony pl. Zamenhofa jest już niemal skończona.
Można już zobaczyć pierwsze efekty remontu narożnej kamienicy przy deptaku Bogusława i ul. Jagiellońskiej. Rusztowania od strony deptaka zostały zdjęte, ale prace są mocno opóźnione i do ich zakończenia jest jeszcze daleko.
To już ostateczne - nieczynna fontanna zniknie z deptaka Bogusława. Metamorfoza, którą ma przejść to miejsce, polegać będzie na ustawieniu sceny i donic na rośliny. Są wizualizacje.
Bogata świąteczna oferta dla lubiących takie wydarzenia i panującą na nich atmosferę. W ten weekend w centrum Szczecina jarmarki są w aż czterech miejscach.
Pokazy magii i ognia, gra miejska czy spotkania ze świętym mikołajem to tylko część atrakcji przygotowanych dla odwiedzających. Szczeciński Jarmark Bożonarodzeniowy to także aż 77 wystawców, nie tylko gastronomicznych.
Dwie imprezy z udziałem księcia Bogusława X odbyły się w sobotę w Szczecinie. Święto Gryfa na zamku i Imieniny Bogusława na deptaku. Na zamku można było zobaczyć m.in. pokazy walk wojów słowiańskich oraz pojedynków rycerzy, poznać techniki dawnych rzemiosł jak kowalstwo, tkactwo, zdobienie tekstyliów metodą stemplowania, rymarstwo czy kaletnictwo, a także kupić historyczną biżuterię. Na deptaku dodatkową atrakcją były iluminacje i pokazy zespołów tańca. Na Święto Gryfa można się wybrać jeszcze w niedzielę w godz. 12-17.
Na Święto Gryfa zaprasza Zamek Książąt Pomorskich, na Imieniny Bogusława - miasto. Organizatorzy zapowiadają mnóstwo atrakcji.
W piątkową noc deptak Bogusława, największy gastronomiczny pasaż Szczecina, był też najbardziej różnobarwnym miejscem w mieście. Po godz. 22 rozpoczął się pokaz świateł i iluminacji. Podświetlone kamienice i ogródki gastronomiczne mieniły się w różnych kolorach. Wszystko w ramach pierwszego wydarzenia z cyklu "Deptak Bogusława - łączy nas kolor". Miasto zapowiada na kojarzącym się głównie z alkoholowymi imprezami deptaku jakościową zmianę. - To ma być ''must see'' każdego instagramera. Dzięki ciekawej i oryginalnej aranżacji przestrzeni ma przyciągać mieszkańców i turystów do tego, aby spędzili tu miło czas, zrobili zdjęcie i skorzystali z oferty lokalnych restauratorów - zapowiadał jeszcze w czerwcu Tomasz Klek, rzecznik prasowy miasta ds. mieszkalnictwa. W niedzielę w godz. 11-17 na deptaku odbędzie się festyn rodzinny, a po wakacjach będzie zamontowane stałe oświetlenie, które sprawi, że wieczory w tym miejscu będą zawsze kolorowe.
Gastronomiczny pasaż w centrum Szczecina zmieni się w weekend w kolorową przestrzeń pełną atrakcji. Miasto zapowiada pierwsze wydarzenie z cyklu "Deptak Bogusława - łączy nas kolor".
Mają pojawić się iluminacje, kwiaty, leżaki, będą imprezy - miasto wyjaśnia, że wszystko po to, by przyciągnąć na deptak Bogusława w Szczecinie więcej gości, a restauratorzy mogli stanąć na nogi.
W opustoszałej, narożnej kamienicy przy deptaku Bogusława i Jagiellońskiej powstanie blisko 20 lokali. Kamienica przechodzi właśnie generalny remont. Wiadomo już, jaki kolor będzie miała elewacja, i że będzie inny od pozostałych kamienic przy placu.
- Musieliśmy tu być - przekonują Olek, Seba i Tymek, którzy pół godziny przed częściowym otwarciem lokali po półrocznym gastronomicznym lockdownie czekali na otwarcie ogródka piwnego przed barem Melanż na deptaku Bogusława w Szczecinie.
Zajmują stolikami nie tylko chodniki, ale także kolejne miejsca parkingowe. Szczecińska gastronomia szykuje się na sobotnie otwarcie branży, by móc przyjąć klientów w ogródkach przed swoimi lokalami.
Alarm pojawił się w czwartek po południu. Już wieczorem problem został rozwiązany. Tak kończy się historia pomalowania parterowej części kamienicy przy pl. Zgody na czerwony kolor.
- To z wolnych mediów dowiadywaliśmy się o przekrętach Szumowskiego, nartach Emilewicz czy pobycie w hotelu Pawłowicz. Musimy żyć w wolnym kraju - apelowała przed szczecińską redakcją "Gazety Wyborczej" posłanka Lewicy Małgorzata Prokop-Paczkowska.
W miejscu, gdzie przez wiele lat działała popularna restauracja Fabryka, jest już nowy lokal. W Bez Pośpiechu można zjeść śniadanie lub lunch, przekąsić coś i napić się wina z kija.
Przebudowa ulicy wymusiła czasową likwidację jednej ze stacji na prawobrzeżu, zmieniła się też lokalizacja jednej ze stacji Bike_S w śródmieściu.
W kamienicy przy deptaku Bogusława w Szczecinie powstał kościół. To oznacza, że w tym sezonie lokale gastronomiczne na deptaku nie będą mogły oferować alkoholu w ogródkach. Antyalkoholowe przepisy zmusiły już Biedronkę do zamknięcia sąsiadującego ze świątynią wyjścia ze sklepu.
Lokal, który był znany i lubiany przez wielu szczecinian, przeszedł zupełną transformację. Zmieniło się nie tylko wnętrze, ale też menu i cała idea prowadzenia restauracji.
Niedziela była ostatnim dniem, w którym można było najeść się i napić w Fabryce Szczecińskiej. 30 grudnia lokal będzie już zamknięty.
"Pięknie zachowany egzemplarz. Stara patyna na całej powierzchni i duży połysk menniczy" - zachwala dom aukcyjny, który wystawił na licytację talar Bogusława XIV, ostatniego władcy pomorskiej dynastii.
Wśród wielu opinii na temat szczecinian jest i taka, że wiecznie są niezadowoleni i wciąż na coś narzekają. Coś w tym jest.
Dwa 4-5 kondygnacyjne budynki usługowo-mieszkalne z podziemnym garażem. To one mają wypełnić plac na zapleczu kamienic między ulicami Bałuki, Śląską, Jagiellońską i Bogusława X.
- To zdjęcie wisi u mnie w ramce przy drzwiach balkonowych. Każdy, kto do mnie przychodzi, nie może uwierzyć, że to ta sama ulica, która jest za oknem - mówi pani Grażyna Maksymowicz. Miejskie (r)ewolucje dotarły na deptak Bogusława.
Fontanna na deptaku Bogusława nie zostanie wyremontowana w tym roku. I nie wiadomo, czy w ogóle doczeka się naprawy. Miasto rozważa jej likwidację lub "zagospodarowanie". Problem dotyczy nie tylko tej.
W związku z licznymi pytaniami w sprawie procedury przetargowej oraz z przygotowaniem szczegółowej instrukcji dla zainteresowanych postępowaniem miasto zdecydowało o ponownym ogłoszeniu przetargu na sprzedaż Kwartału 21, co łączy się również z wydłużeniem czasu na powstanie koncepcji projektowej zagospodarowania tego terenu - informuje biuro prasowe szczecińskiego magistratu
Palił się pustostan w opuszczonej kamienicy. Pożar najprawdopodobniej wywołały osoby, które pomieszkiwały tam na dziko.
Tam, gdzie przed wojną Charlotte Riener uczyła muzyki, a po wojnie Piotr Zarzeński tępił pluskwy, będą apartamenty dla biznesmenów, biura i supermarket.
Wydarzenie pod hasłem "Ludzie, narzędzia, procesy" odbędzie się w czwartek w Grey Clubie przy deptaku Bogusława
Woda już nie stoi w kałuży, jest za to zygzakowaty rów wyrżnięty w nowiutkim granitowym chodniku. Tak spece z Eurovii "naprawili" usterkę na pl. Zamenhofa.
Ostatnio do dyskusji publicznej powróciła tematyka transportowa naszego miasta. Nie brakuje obietnic, kto wybuduje parkingowiec, lub nawet dwa, kto stworzy woonerf czy zapewni budowę kolejnej drogi. Część tych tematów wywołały zbliżające się wybory - wielu chce mieć projekt, wokół którego będzie budować swoją polityczną siłę. Zapomniano jednak o kilku ważnych aspektach.
Jedni robią zdjęcia, inni przysiadają na ławkach, by dłużej popatrzeć i odpocząć. Nowa fontanna, która w miejscu Frygi stanęła na placu Zamenhofa, została już uruchomiona na dobre
Restauracyjne ogródki, ławki, drzewa. Od czasu do czasu wolno przejeżdżają samochody, ustępując drogi przechadzającym się pieszym. Tak może wyglądać fragment ulicy Rayskiego między pl. Grunwaldzkim a pl. Zamenhofa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.