Wieża Quistorpa
Przy schodach prowadzących niegdyś do restauracji łatwo odnajdziemy znaki zielonego szlaku turystycznego. Doprowadzi nas w kilka minut wprost do ruin wieży Quistorpa. To jeden z najbardziej znanych i wciąż intrygujących obiektów w Lesie Arkońskim.
Wieża widokowa powstała w tym miejscu w latach 1900-1904. Inicjatorem i fundatorem był Martin Quistorpa. W ten sposób chciał upamiętnić swojego ojca Johannesa Quistorpa, wspomnianego już wcześniej fundatora sanatorium imienia Ernsta Moritza Arndta.
Żyjący w latach 1822-1899 Johannes Quistorp był jednym z najbogatszych szczecinian, m.in. właścicielem cementowni w Lubiniu i cegielni na Stołczynie. Na jego terenach i z jego inicjatyw powstały dwie piękne dzielnice: Westend (wzdłuż al. Wojska Polskiego) i Neu Westend (okolice pl. Wujka i ul. Traugutta). Miasto kupiło je od Quistorpa na bardzo korzystnych warunkach z jednym zastrzeżeniem: powstające na tych terenach domy dla mniej zamożnych obywateli mają być przez 25 lat chronione przed drastycznymi podwyżkami czynszu.
Bogaty szczeciński przemysłowiec był szczodrym filantropem. W połowie XIX w. ufundował kompleks budynków znanych jako Bethanien. Była to nazwa zakładu opiekuńczego, szpitala, zakładu dla sierot, domu diakonis i zboru ewangelickiego, który zajmował wiele budynków przy obecnej ul. Wawrzyniaka i Mickiewicza. Całość powstała w latach 1866-1929.
W ślady ojca poszedł Martin Quistorp, który w 1908 r. przekazał miastu gotowy park nazwany później imieniem jego ojca (obszar pomiędzy obecną ul. Piotra Skargi i Zaleskiego). Park ów różnił się od tego, który dziś znamy. Wypełniały go sztuczne wzgórza, pomniki i fontanny. Z nieistniejącej już dziś restauracji przy jeziorze Rusałka można było wyruszyć na spacer łódką. Twórca parku zadbał o interesujący dobór drzew otaczających poszczególne miejsca. Do dziś zachowały się 232 gatunki roślin.
fotopolska.eu
45 metrowa wieża była pomieszaniem różnych nurtów. Berliński architekt Franz Schwechten dolną kondygnację wieży zaprojektował w stylu neoromańskim, górną w stylu neogotyckim. Narożniki budowli zwieńczyły dwie postacie personifikujące odpowiednio przemysł i handel. Ich twórcą był Ludwig Karl Mazel - artysta, który stworzył m.in. słynną Sedinę czy też stojącą do dziś na tarasie przed Muzeum Narodowym rzeźbę Walka Centaura. Manzel przygotował popiersie Quistorpa, które stanęło w wejściu do wieży. Wewnątrz funkcjonowała restauracja ale największą atrakcją był oczywiście widok z tarasu na szczycie.
Opis ciekawego zdarzenia w historii wieży przytoczył Marek Łuczak w swojej książce Szczecin Niebuszewo, Niemierzyn. 7 kwietnia 1914 roku o godzinie 16.30 w zwieńczenie wieży uderzył piorun. Jak pisze Łuczak: zniszczona została szklana kopuła szczycie wieży, oraz górny balkon na długości około 4 metrów. Cegły ze zniszczonej części rozpadły się i spadły w lesie nawet 300 metrów od wieży. Remont przeprowadzono jeszcze w tym samym roku wyposażając budowlę w rzecz tak oczywistą jak piorunochron.
Wszystkie komentarze
Poprawione, ale dalej źle!