Remont Labiryntu
Ceramiczna rzeźba stoi u zbiegu al. Wojska Polskiego i placu Zwycięstwa od końca lat 90. Obiekt zaprojektował Ryszard Wilk. Rzecz została pomyślana bardzo nowocześnie. Ceramikę co pewien czas zraszała mgła wodna z dysz. W świetle nawilżone kafle tęczowo opalizowały. Obiekt stanął przed siedzibą Pomorskiego Banku Kredytowego, który wówczas rezydował w tym gmachu. To on sfinansował rzeźbę i przekazał ją miastu.
Oryginalną rzeźbą-fontanną Labirynt był krótko. Jak pamięta artysta, po dwóch miesiącach zapchał się otwór, bank zakręcił wodę, ktoś wyrwał dysze. Miasto podejmowało renowację Labiryntu, a to pomalowano go farbą, a to zaproponowano artyście... żeby posadzić w niej kwiaty.
Dziś rzeźba w ogóle nie przypomina pierwotnego zamierzenia. Z dnia na dzień jest dewastowana. Wandale ją zabazgrali. Część klinkierowych pustaków została obłupana. Otwory w kaflach są pełne śmieci.
W projekcie budżetu na 2016 rok jest zapisane 150 tysięcy na gruntowny remont rzeźby. Wykonane zostaną nowe przyłącza, zamknięty obieg wody, oświetlenie itp.
Wszystkie komentarze